SPORT
Dujszebajew: Z trenerem Szeged niczym się nie zaskoczymy
Łomża Industria Kielce rozegra niemal wszystkie listopadowe mecze w Hali Legionów. W czwartek czeka ją ciekawie zapowiadające się starcie z Pickiem Szeged. – Nie zaczęli dobrze, ale nie możemy ich w żadnym stopniu zlekceważyć – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Przed startem sezonu mistrz Węgier również był brany pod uwagę w walce o bezpośredni awans do ćwierćfinału. Przespał jednak pierwsze kolejki, przegrywając mecze z Barceloną, Nantes, Kielem i Aalborgiem. W poprzednim tygodniu ograł jednak u siebie Elverum 30:23.
– Wiemy, że nie będzie łatwo. Na początku było widać u nich pewne braki. Być może nie zrealizowali wszystkich rzeczy podczas letnich przygotowań. Ich ostatnie spotkanie z Elverum wyglądało zupełnie inaczej. Grają zdecydowanie lepiej. Walczyli też w lidze z Veszprem. Przegrali dopiero w końcówce. Z Aalborgiem przegrywali do 52 minuty trzema golami W końcówce czegoś im zabrakło (porażka 29:41 – przyp. red.) – wyjaśnia Tałant Dujszebajew.
Czwartkowe spotkanie będzie starciem hiszpańskiej myśli szkoleniowej. Pick Szeged od kilku sezonów prowadzi Juan Carlos Pastor.
– On jest tam dziesięć lat, ja w Kielcach już prawie dziewięć. Wszyscy zdążyli się do nas przyzwyczaić. On tam wykonuje świetną pracę. Wygrał trzy razy mistrzostwo na Węgrzech. To jeden z najlepszych trenerów na świecie – komplementuje swojego kolegę po fachu szkoleniowiec mistrza Polski.
– Niczym się nie zaskoczymy. Nasz zespół jest po długich wyjazdach. Teraz musimy nadrobić pewne rzeczy pod względem fizycznym. Chcemy zagrać najlepiej jak potrafimy. Gramy u siebie. Przy wsparciu naszych kibiców wszystko jest możliwe. Prosimy ich, aby stworzyli kapitalną atmosferę, przy której rywalom gra się bardzo trudno – uzupełnia Tałant Dujszebajew.
Czwartkowy mecz z Pickiem Szeged w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45.