Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew po meczu z Rosją: dla nas to była dobra okazja do nauki

wtorek, 17 stycznia 2017 09:19 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew po meczu z Rosją: dla nas to była dobra okazja do nauki
Dujszebajew po meczu z Rosją: dla nas to była dobra okazja do nauki
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści reprezentacji Polski w swoim trzecim grupowym meczu na mistrzostwach świata przegrali z Rosją czym definitywnie zamknęli sobie drogę awansu do najlepszej szesnastki turnieju. - Może potrzebujemy trochę czasu i doświadczenia, by grać na takim poziomie - mówił po spotkaniu ze "Sborną" Tałant Dujszebajew, trener „Biało-czerwonych”.

 - Na początku chciałbym pogratulować zespołowi Rosji. Dla nas była to bardzo dobra okazja do nauki, patrząc na spotkania z takimi zespołami jak Norwegia, Brazylia czy Rosja. Wiele razy nie mogliśmy pokonać Vadima Bogdanova, co chyba było naszym największym problemem podczas dzisiejszego meczu. Jestem jednak zadowolony z pracy mojego zespołu, że walczył i nie poddawał się do samego końca. Może potrzebujemy trochę czasu i doświadczenia, by grać na takim poziomi - przekonywał Kirgiz.

Główną przyczyną porażki z Rosją była fatalna skuteczność. „Biało-czerwoni” wykorzystali zaledwie 47 procent ze swoich szans na zdobycie bramki. Duża w tym zasługa golkipera „Sbornej” - Vadima Bogdanowa, który rozegrał fantastyczny mecz odbijając 11 na 30 rzutów Polaków. - Gdybyśmy wykorzystali choć połowę sytuacji w ataku, które zmarnowaliśmy, bylibyśmy w meczu, a nie musielibyśmy przez cały czas gonić. Nie trafiając z takich pozycji, grając z taką skutecznością ciężko jest później wygrać z jakimkolwiek przeciwnikiem - ocenił spotkanie z Rosją Mateusz Jachlewski, kapitan reprezentacji.

- Nie zagraliśmy tak, jak byśmy chcieli. Przestrzeliliśmy zdecydowanie za dużo sytuacji jeden na jeden. Bramkarz Rosji wygrał im mecz. Adam Malcher bronił świetnie, jednak w obronie mieliśmy dużo sytuacji, w których mogliśmy zachować się lepiej – przekonywał skrzydłowy Vive Tauronu Kielce.

Polacy czasu na rozpamiętywanie porażki nie mają zbyt wiele, bo już we wtorek o 17.45 zagrają z Japonią. To spotkanie prawdopodobnie przesądzi o tym, która reprezentacja zajmie 5. miejsce w grupie A. - W meczu z Japonią zrobimy wszystko, żeby się zregenerować i zwyciężyć - zapowiada Mateusz Jachlewski.

Polacy po spotkaniu z Japonią, w czwartek zmierzą się jeszcze z Francją. Jeśli „Biało-czerwoni” w grupie zajmą 5. pozycję to w Pucharze Prezydenta zagrają o miejsca 17-20. „Turniej pocieszenia” zostanie rozegrany w Breście. 

wypowiedzi: Związek Piłki Ręcznej w Polsce 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO