SPORT
Dujszebajew: Arek ma super warunki, super pracuje i niebawem będzie grał więcej w Lidze Mistrzów
Arkadiusz Moryto zaprezentował wyborną formę strzelecką we wtorkowym meczu w Piotrkowie Trybunalskim. Prawoskrzydłowy PGE VIVE ustanowił nowy rekord zdobytych bramek w jednym meczu PGNiG Superligi. 21-latek w hali "Relax" zaliczył aż 17 trafień, popisując się przy tym 89-procentową skutecznością. - Nie grałem za dużo w Montpellier, więc teraz dostałem cały mecz. Co miałem robić, jak nie biegać do przodu i rzucać łatwe bramki z kontrataków - mówił po rewelacyjnym spotkaniu Moryto.
PGE VIVE w Piotrkowie rozegrało dwie różne połowy. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa po pierwszej prowadzili tylko jedną bramką - 19:18, w drugiej wyglądali zdecydowanie lepiej i finalnie zwyciężyli 45:32.
- Było bardzo ciężko, ponieważ w niedzielę graliśmy trudny mecz, cały poniedziałek spędziliśmy w podróży. W pierwszej połowie zabrakło nam trochę świeżości, koncentracji. Nie graliśmy tak źle, aby wynik wynosił 19:18, przy 15:13 byłoby okej W drugiej części lepiej zaczęliśmy grać w obronie, zrobiliśmy wiele bloków i przechwytów. Z tego wyszły szybkie ataki. Mecz ma sześćdziesiąt minut, najważniejsze jaki wynik jest na końcu - wyjaśniał Dujszebajew.
Szkoleniowiec mistrzów Polski był zadowolony z tego jak zaprezentował się Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy na razie dostaje mało szans w Lidze Mistrzów. 21-latek w pierwszych trzech spotkaniach na parkiecie spędzał po około piętnaście minut.
- Rok temu Arek Ligę Mistrzów widział tylko w telewizji. W tym sezonie zagrał już trzech meczach po dwanaście - piętnaście minut. Najpierw musi nauczyć się grać na tym poziomie, którego oczekujemy. Później dostanie swój czas. Arek ma super warunki, super pracuje i będzie grał więcej - przekonywał Dujszebajew.