SPORT
Dujshebaev: To będzie trudny mecz, zwłaszcza że gramy u nich w domu
Industria Kielce wraca do rozgrywek Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski już w czwartek zagrają w Zagrzebiu, mierząc się z drużyną, która jest mieszanką młodości i wielkich nazwisk światowego szczypiorniaka. Zdaniem Talanta Dujshebaeva, obecność w składzie tych drugich musi wywołać wśród jego podopiecznych szczególną koncentrację i szacunek.
W miniony weekend Industria Kielce z pustymi rękami zakończyła udział w klubowych mistrzostwach świata. Żółto-Biało-Niebiescy lecieli do Dammam po znaczenie więcej, ale ostatecznie ich szkoleniowiec potrafił wyciągnąć z tego wyjazdu obfitą garść pozytywów.
– Myślę, że możemy być zadowoleni, iż gracze wracający po kontuzji wytrzymali trudy turnieju. Oczywiście, było widać, jak dużo sił ich to kosztuje. Jestem zadowolony z walki i postawy zawodników. Szkoda tego półfinału z Magdeburgiem, ale dla mnie udział w Super Globe był dumą – stwierdził Talant Dujshebaev.
Po nieudanej przygodzie w Arabii Saudyjskiej kielczanie wrócili do Kielc. W stolicy województwa świętokrzyskiego długo nie zagrzeją jednak miejsca. Już w środę wylecą bowiem na południe kontynentu.
– Na szczęście gramy w czwartek, a nie w środę, jak Fuechce Berlin. To jest kalendarz. Albo gramy, albo siedzimy w fotelach i patrzymy, jak inni walczą. Nie ma co płakać. Wczoraj był dzień na regenerację, teraz skupiamy się na treningu – przyznał.
Najbliższym rywalem kielczan będzie RK Zagrzeb, a więc szósty zespół w grupie A.
– Kiedy patrzy się na nazwiska jak: Cupić, Dibirov, Gojun, którzy wygrali wszystko, to trzeba mieć wielki szacunek. Mieli problemy na początku sezonu, ale powoli z tego wychodzą. To będzie trudny mecz, zwłaszcza, że gramy u nich w domu oraz zmierzymy się z potężną obroną. To mur, który chcemy i musimy zdobyć – ocenił.
Brak stabilizacji sportowej formy prawdopodobnie był spowodowany ciągłymi zmianami na ławce trenerskiej. W tym sezonie ekipa z Zagrzebia była już prowadzona przez trzech szkoleniowców. Nową kampanię Chorwaci rozpoczynali ze Slavko Goluzą, którego po dwóch miesiącach zastąpi asystent – Andrija Nikolić, a ten ostatecznie ustąpił miejsca Nenadowi Sostariciowi.
– Trener daje im dużo swobody. To szkoleniowiec, który prowadził reprezentację kobiet, osiągając z nią duży sukces, a więc brązowy medal Mistrzostw Europy – zakończył.
Początek meczu RK Zabrze – Industria Kielce w czwartek o godz. 18:45.