SPORT
Dominik Nowak ma nowy klub
Dominik Nowak, który prowadził Koronę Kielce przez większość poprzedniego roku, ma nowy klub. Podpisał umowę z GKS-em Tychy.
50-letni szkoleniowiec pracował w Kielcach od 16 kwietnia. Zastąpił Macieja Bartoszka. Zanim trafił do klubu, w czterech meczach zespół poprowadził Kamil Kuzera. Wychowanek „żółto-czerwonych” zrobił to z niezłym skutkiem, bo drużyna zdobyła dziesięć punktów. Z nowym trenerem na ławce wygrała dwa mecze, trzy zremisowała, a sześć razy została pokonana. Sezon zakończyła na 12. miejscu w tabeli.
Przed następnymi rozgrywkami postawiono przed drużyną jasny cel – awans do PKO Ekstraklasy. „Żółto-czerwoni: mieli udany początek. W pierwszych ośmiu meczach zaliczyli siedem zwycięstw i remis, przewodzili stawce z 22 punktami na koncie. Później rozpoczął się kryzys. W kolejnych 11 kolejkach zespół dopisał do swojego konta tylko dziesięć „oczek”. W międzyczasie pokonał Wisłę Płock i Stomil Olsztyn, dzięki czemu awansował do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Dominik Nowak został zwolniony 29 listopada po porażce 2:5 w Niepołomicach. Tymczasowo zastąpił go Kamil Kozera, a następnie Leszek Ojrzyński.
– Muszę podziękować trenerowi Nowakowi, bo wiemy jak Korona zaczęła sezon i punktowała w każdym spotkaniu. Ten awans to nasza wspólna praca – powiedział Leszek Ojrzyński po wywalczeniu awansu do PKO Ekstraklasy.
Dominik Nowak po opuszczeniu „żółto-czerwonych” był bliski objęcia Górnika Polkowice. Ostatecznie strony nie doszły do porozumienia. Trener poczekał do końca sezonu i objął GKS Tychy, który zakończył ostatnie rozgrywki Fortuna I Ligi na 12. miejscu.
– Dominik Nowak pracując w poprzednich klubach zanotował wiele dobrych wyników i ugruntował swoją pozycję na rynku szkoleniowców. Ogromną rolę przykłada do taktyki i organizacji gry. Wierzę, że pod jego wodzą zanotujemy progres w tych i innych elementach, co zaowocuje wynikami na miarę oczekiwań naszych i kibiców – mówi Leszek Bartnicki, prezes KP GKS Tychy.