Do Kolonii przez Francję

Pierwszy pojedynek w Portugalii zakończył się remisem 29:29, co stawiało w lepszej sytuacji wicemistrza Francji.

Początek środowego spotkania przyniósł bardzo szybkie tempo. Przez pierwsze minuty wynik oscylował w granicach remisu. W bramce świetnie zaczął spisywać się Kevin Bonnefoi. Po kwadransie gospodarze prowadzili 8:5.

Podopieczni Patrice Canayer’a poszli za ciosem. Świetnie radzili sobie w obronie i wyprowadzali zabójcze kontry. W 21. minucie prowadzili już 14:7.

Gospodarze utrzymali rytm do przerwy, na którą schodzili przy wyniku 19:11. W pierwszej części zanotowali rewelacyjną, 86-procentową skuteczność rzutową.

FC Porto starało się zmniejszyć straty, ale Montpellier dalej grało niezwykle czujnie w defensywie. Było świetnie przygotowane na grę „siedem na sześć” rywali. Francuzi nie tylko utrzymywali wysokie prowadzenie, ale starali się je cały czas podwyższać. Takie podejście dało im miejsce w gronie ośmiu najlepszych drużyn Europy.

Mecze ćwierćfinałowe odbędą się 11 i 12 oraz 18 i 19 maja. Rewanż zostanie rozegrany w Hali Legionów.

Do tej pory Łomża Vive mierzyła się z Montpellier dziesięć razy. Kielczanie wygrali cztery spotkania, sześć razy górą byli Francuzi. Najbardziej dotkliwy był dwumecz w 1/8 finału w sezonie 2016/17. Podopieczni Patrice Canayer'aa wyeliminowali wówczas obrońcę trofeum, wygrywając 33:28 u siebie i 28:26 w Hali Legionów.