SPORT
Do drugiej fazy bez punktów. Polska przegrała z Niemcami
Polscy szczypiorniści przystąpią do drugiej fazy mistrzostw Europy bez zdobyczy punktowej. We wtorkowym meczu zamykającym zmagania grupowe, przegrali z Niemcami 23:30.
Zgodnie z tradycją, spotkanie poprzedziło olbrzymie zamieszanie z testami covidowym. Obie reprezentacje zostały wezwane na wymazy rano. Niestety, znowu nie obyło się bez strat. Po polskiej stronie wypadł lider obrony – Maciej Gębala. U Niemców bramkarz Till Klimpke i skrzydłowy Marcel Schiller. We wcześniejszych dniach w zespole naszych zachodnich sąsiadów stwierdzono aż siedem innych zakażeń. W tym gronie znalazł się również Andreas Wolff. Niemcy przystąpili do meczu tylko z jednym golkiperem – dowołanym 39-letnim Johannesem Bitterem. Negatywne wyniki otrzymali również inni rezerwowi, ale doświadczeni: Rune Dahmke, Sebastian Firnhaber, Paul Drux i Fabian Wiede.
Patryk Rombel był zmuszony do poszukania nowego ustawienia w obronie. Na początku w jej centralnej strefie znalazł się duet Bis-Pietrasik. W bramce zaczął Mateusz Zembrzycki, który szybko zapisał na swoim koncie podwójną paradę. Oba zespoły mocno pracowały w tyłach. Po 9. minutach był remis 3:3, a po kwadransie 5:5. Niestety, boisko z kontuzją musiał opuścić Bartłomiej Bis, co oznaczało kolejną wymusząoną roszadę w defensywie.
W kolejnych 180 sekundach Niemcy rzucili trzy bramki z rzędu, a Patryk Rombel wziął czas. Zawodników poprosił o unikanie gry indywidualnej, do której zmuszała ich agresywna obrona przeciwników. Polacy błyskawicznie złapali kontakt.
Niemcy jednak utrzymywali przewagę. Dobre zawody rozgrywali Christoph Steinert oraz Julian Koster. Zawodnicy Alfreda Gislasona mieli więcej jakości w kluczowych momentach i na przerwę schodzili prowadząc 15:12.
Na początku drugiej części „biało-czerwoni” ruszyli do odrabiania strat. Zmniejszyli straty do dwóch bramek, jednak gubił ich pośpiech w ataku i nieskuteczność. W 41. minucie Niemcy prowadzili już pięcioma golami – 20:15.
W następnych fragmentach Polacy mieli problemy z przedarciem się przez dobrze pracującą niemiecką defensywę. Nasi zachodni sąsiedzi osiągnęli już siedmiobramkową przewagę (23:16). Polacy rzucili trzy bramki z rzędu, ale Niemcy zdołali odpowiedzieć i utrzymywali bezpieczną przewagę. Ostatecznie wygrali 30:23.
Obie drużyny awansowały do drugiej fazy, ale Niemcy zabiorą do niej dwa punkty. W następnej rundzie Polacy zmierzą się kolejno z Norwegią, Szwecją, Rosją i Hiszpanią.
Polska – Niemcy 23:30 (12:15)
Polska: Zembrzycki, Kornecki – Krajewski 1, Sićko 6, Pietrasik 1, Beckman, Olejniczak 1, Pilitowski Daszek 5, Moryto 7, Syprzak 2, Bis
STATYSTYKI ZAWODNIKÓW ŁOMŻY VIVE KIELCE:
GRUPA D (Bratysława):
Mateusz Kornecki: 30:42, 4 obrony na 22 rzuty, 18 proc. skuteczności, 1 asysta
Michał Olejniczak: 1 gol, 3 rzuty, 33 proc. skuteczności, 1 kara, 4 asysty, 1 wywalczony karny, 1 strata, 1 sprokurowany karny, czas gry: 45:34
Szymon Sićko: 6 bramek, 9 rzutów, 67 proc. skuteczności, 6 asyst, 3 wywalczone karne, 2 straty, 1 błąd techniczny, 1 przechwyt, 1 sprokurowany karny, czas gry: 30:57
Arkadiusz Moryto: 7 bramek, 9 rzutów, 78 proc. skuteczności, 1 asysta, 2 przechwyty, 1 sprokurowany karny, czas gry: 53:05
GRUPA A (Budapeszt):
Islandia – Węgry 31:30 (17:17)
Sigvaldi Gudjonsson: 5 bramek, 6 rzutów, 83 proc. skuteczności, 1 asysta, 1 wywalczony karny, czas gry: 59:14