SPORT
Djuranović: z Legią możemy mieć tylko jedną sytuację, którą trzeba będzie wykorzystać
Uros Djuranović pokazał się z bardzo dobrej strony w swoim debiucie w Koronie Kielce. Napastnik z Czarnogóry był bardzo aktywny w starciu z Rakowem, ale na jego ocenie końcowej zaważyła nieskuteczność. – Najważniejsze, że wygraliśmy, dlatego te zmarnowane sytuacje nie mają aż takiego znaczenia. Jednak z tych czterech prób powinienem zdobyć dwa gole – przyznaje 25-latek.
– Byłem zaskoczony, że z taką łatwością dochodziliśmy do okazji bramkowych. W pierwszych dwudziestu minutach mogliśmy zdobyć trzy gole. To bardzo pozytywne – dodajej były snajper Dukli Praga.
W następnym spotkaniu Koronie może być trudniej kreować sytuacje bramkowe, ponieważ jej rywalem będzie Legia Warszawa.
– Z taką drużyną możemy mieć tylko jedną okazję, którą musimy wykorzystać. Jeśli tego nie zrobimy, to możemy zostać ukarani – przewiduje Djuranović.
Legia na początku sezonu szuka formy. Zespół Aleksandara Vukovicia rozpoczął sezon od wstydliwego remisu na Gibraltarze. Natomiast w inauguracyjnej kolejce PKO Ekstraklasy przegrał przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 1:2. „Wojskowi” nie zachwycili również w czwartkowym spotkaniu z fińskim KuPs Kuopion Palloseura. Co prawda, przy Łazienkowskiej wygrali 1:0, ale ich gra pozostawiała wiele do życzenia.
– Jeśli chodzi o sposób ich gry, to nie wiem za dużo. Przegrali pierwszy mecz, dlatego teraz będą pod większą presją od nas – podkreśla napastnik „żółto-czerwonych”.
Uros Djuranović z Koroną trenuje niemal od początku letnich przygotowań. Jak zawodnik czuje się w nowym klubie? Czy już doszedł do optymalnej formy?
– Czuję się bardzo dobrze pod względem fizycznym. Dobrze odnalazłem się w nowej drużynie. Każdego dnia jest coraz lepiej. Ciągle poznajemy się jako zespół. Podczas obozu spędziliśmy sporo czasu, co pomogło nam w zgraniu. Pod względem komunikacji jest coraz lepiej – wyjaśnia Djuranović.
Niedzielny mecz Korona – Legia na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 15 i będzie w całości transmitowany na antenie naszego radia.