SPORT
Decydujące starcie. Łomża Vive gra o ćwierćfinał Ligi Mistrzów
W środę szczypiorniści Łomży Vive Kielce chcą przypieczętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Do rewanżu z HBC Nantes przystępują z jednobramkową zaliczką. – Cała drużyna jest odpowiednio przygotowana. Zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Musimy dać z siebie wszystko – przekonuje Alex Dujszebajew, prawy rozgrywający kieleckiego zespołu.
Przed tygodniem mistrz Polski wygrał we Francji 25:24. Spotkanie nie należało do najpiękniejszych, ale dostarczyło wielu emocji.
W pierwszej połowie delikatna przewaga należała do gospodarzy, którzy w pewnym momencie prowadzili czterema golami. Duża w tym zasługa ich bramkarza – Emila Nielsena, który bronił z 36-procentową skutecznością. W drugiej części podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrali lepiej w obronie, finalnie wygrywając 25:24.
– Mamy dobry wynik, ale w Lidze Mistrzów, to mała przewaga. Teraz czeka nas prawdziwy finał. Do tej pory najważniejszy mecz sezonu – wyjaśnia Angel Fernandez Perez, lewoskrzydłowy kieleckiej ekipy.
W pierwszym spotkaniu obie drużyny popełniły sporo błędów własnych. Co należy poprawić, aby wywalczyć awans?
– Nantes gra na bardzo dobrym poziomie. Na pewno musimy poprawić efektywność przy sytuacjach jeden na jeden z bramkarzem. Musimy unikać prostych strat, nie dawać im szans na łatwe bramki – tłumaczy Fernandez Perez.
– Nie chcemy mówić za dużo. Wszystko trzeba pokazać na parkiecie. Przed nami najważniejsze sześćdziesiąt minut. W takich spotkaniach decydują detale. Musimy być maksymalnie skupieni i walczyć o każdą piłkę. Każde zagranie może zdecydować o awansie – tłumaczy Alex Dujszebajew, który był najlepszym zawodnikiem spotkania we Francji. Hiszpan zdobył sześć bramek i zanotował 12 asyst.
Również w szeregach Nantes mobilizacja jest na najwyższym poziomie.
– Wielu naszych zawodników jeszcze nigdy nie grało w Kielcach, a to bardzo trudny teren. Na szczęście nie będzie kibiców, którzy bardzo pomogliby gospodarzom. Mamy ambicje, aby walczyć o zwycięstwo. Awans to nie jest „mission impossible”. Musimy w siebie uwierzyć – przekonuje Kirył Łazarow, doświadczony prawy rozgrywający wicemistrza Francji.
Środowy mecz Łomża Vive Kielce – HBC Nantes rozpocznie się o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.
Niemal na pewno zwycięzca w ćwierćfinale zmierzy się z Telekomem Veszprem, który w rewanżu będzie bronił czternastobramkowej zaliczki wypracowanej w hali Vardaru 1961 Skopje.