SPORT
Czterdziestka na zawołanie. Bezproblemowe zwycięstwo Industrii Kielce
Industria Kielce we wzorowy sposób wywiązała się z roli faworyta. W sobotni wieczór, w meczu 16. kolejki PGNiG Superligi, pokonała Energę MKS Kalisz 40:25.
Tałant Dujszebajew wystawił dwunastoosobową kadrę. Dał odpocząć Dylanowi Nahiemu, Tomaszowi Gębali i Nicalosowi Tourantowi.
Goście zaczęli od prowadzenia 2:0, po dwóch trafieniach Piotra Krępy. W czwartej minucie pierwszego gola dla kielczan rzucił Arciom Karaliok. Kielczanie od stanu 3:5 w ciągu kilku minut doprowadzili do wyniku 9:5.
Goście próbowali grać siódemką w ataku. Nie mogli jednak poradzić sobie z kielecką obroną. Miejscowi raz za razem karali ich kontratakami. Dwa gole po rzutach przez całe boisko zdobył Mateusz Kornecki. Golkiper rozgrywał dobre zawody.
W 24. minucie po bramce Elliota Stenmalma Industria Kielce prowadziła już dziesięcioma golami – 19:9, a na przerwę schodziła przy stanie 22:11.
W drugiej części obraz gry nie zmienił się, chociaż kielczanie delikatnie spuścili z tonu w defensywie. Bez problemu utrzymywali wysokie prowadzenie. Najskuteczniejszy z dziesięcioma golami na koncie był Arciom Karaliok.
W czwartek Industria Kielce zagra na wyjeździe z HBC Nantes.
Industria Kielce – Energa MKS Kalisz 40:25 (22:11)
Industria: Kornecki 2 – Wiaderny 8, Sanchez-Migallon, Sićko 1, Stenmalm 5, D. Dujszebajew 1, Karacić 3, Olejniczak 5, A. Dujszebajew 1, Moryto 4, Karaliok 10