Bezproblemowe zwycięstwo PGE VIVE. Dujszebajew i Vujović z pierwszymi bramkami po powrocie

Tałant Dujszebajew na Pomorze nie zabrał pięciu zawodników. W Kielcach zostali Mateusz Kornecki, Igor Karacić, Alex Dujszebajew, Mariusz Jurkiewicz i Arciom Karaliok. Po raz pierwszy w tym sezonie kirgiski szkoleniowiec mógł skorzystać z Branko Vujovicia i Daniela Dujszebajewa. Drugi z nich rozpoczął spotkanie  w wyjściowej "siódemce" na środku rozegrania, grał również w defensywie.

Kielczanie od początku kontrolowali przebieg boiskowych zdarzeń. Mistrzowie Polski postawili mocną obronę, dobrze odcinali gospodarzom możliwość gry z kołem. W 8. minucie po golu Daniela Dujszebajewa prowadzili 4:0. Kilka chwil później ofensywną niemoc MMTS-u przerwał Michał Peret. W następnych fragmentach kwidzynianie zdołali nieco rozpędzić się w ataku. W 16. minucie PGE VIVE prowadziło tylko dwoma bramkami – 8:6.

Po kwadransie Tałant Dujszebajew przeprowadził tradycyjne zmiany, a na parkiecie pojawili się m.in. wracający po kontuzji Branko Vujović oraz młody Cezary Surgiel. Co ciekawe, za kreowanie akcji ofensywnych odpowiadał Krzysztof Lijewski. W pierwszej części kielczanie nie forsowali tempa, ale znacznie poprawili wynik tuż przed zejściem do szatni, kiedy wyprowadzili szereg kontrataków w pierwsze i drugie tempo. PGE VIVE prowadziło 19:10.

Mistrzowie Polski w drugiej części dalej grali konsekwentnie w defensywie, sukcesywnie zwiększając przewagę. Prym w zdobywaniu bramek wiódł Arkadiusz Moryto, który mecz zakończył z dziewięcioma trafieniami, notując przy tym dziewięćdziesięcioprocentową skuteczność. Kielczanie finalnie zwyciężyli różnicą osiemnastu bramek – 40:22.

PGE VIVE rozegra kolejny mecz w sobotę, kiedy w  6. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmie w Hali Legionów Telekom Veszprem (godz. 15).  

MMTS Kwidzyn – PGE VIVE Kielce 22:40 (10:19)

PGE VIVE: Wolff, Wałach – Fernandez Perez 1, Surgiel 3, Pehlivan 5, Kulesz 5, D. Dujszebajew 2, Lijewski 5,Vujović 3, Moryto 9, Janc 1, Aginagalde 4, Guillo 2.