Batkowski odpadł po znakomitej walce. Ćwierćfinały bez Polaków

Przed rozpoczęciem tego starcia z turniejem pożegnało się dwóch innych Polaków. Mateusz Śniegocki uległ Austriakowi Albinowi Ouschanowi 3:11, a Wiktor Zieliński Tajwańczykowi Jung-Lin Changowi 7:11.

Pojedynek Sebastiana Batkowskiego dostarczył olbrzymich emocji. Jego pierwsza część przyniosła naprzemienne wygrywanie partii. Sebastian Batkowski wyszedł na prowadzenie 7:6, ale kolejne cztery rozdania padły łupem szybkogrającego Mohammada Soufiego. Syryjczyk był na dobrej drodze do zwycięstwa, ale wypuścił okazję z rąk. Zawodnik Nosanu Kielce pokazał wielką klasę doprowadzając do remisu. W decydującej, mocno taktycznej partii więcej szczęścia miał jednak jego rywal.

– W ostatniej partii udało mi się zagrać dobrą odstawną. Przeciwnik miał trochę szczęścia i zostawił mnie w bardzo trudnej sytuacji. Udało mi się z tego wyjść, ale zostawiłem mu układ do skończenia. Trzymał mnie w defensywie. Nie byłem w stanie już podejść do stołu. Kiedy przegrywałem 7:10, denerwowałem się. W takim momencie trzeba jednak ze spokojem robić wszystko, aby nie wygrał. Były błędy. Mogło być 11:9, ale w tym najważniejszym momencie to on uniósł presję. Ze swojego całego występu na mistrzostwach jestem zadowolony – powiedział Sebastian Batkowski.

W sobotę wieczorem odbędą się ćwierćfinały. W niedzielę na 12 zaplanowano półfinały, a na 18.30 finał. Tytułu nie obroni Amerykanin Shane Van Boening, który w 1/8 finału uległ Wietnamczykowi Duong Quoc Hoangowi.