Bartoszek: Jednością jesteśmy w stanie wygrać każdy mecz

Kielczanie wygrali na wyjeździe 3:1. Spotkanie rozpoczęło się dla nich w wymarzony sposób. W 30 sekundzie piłkę do własnej siatki skierował Mateusz Grudziński. Pół godziny później wynik podwyższył Wiktor Długosz. Po zmianie stron gola kontaktowego zdobył Patryk Małecki. Wynik, pięknym strzałem z rzutu wolnego, ustalił Jacek Kiełb. Po drodze rzutu karnego nie wykorzystał Emile Thiakane.

– Cieszymy się z odniesionego zwycięstwa. Bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie. Wyprowadziliśmy ciekawą akcję, która zakończyła się bramką. Do końca pierwszej połowy graliśmy konsekwentnie. To spowodowało, że podwyższyliśmy wynik. W drugiej części było zbyt dużo nerwowości i niedokładności. Daliśmy przeciwnikowi strzelić kontaktowego gola. Sami mieliśmy bardzo dużo sytuacji, jednak ich nie wykorzystaliśmy. Zdobyliśmy jednak trzy bramki, co - biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe spotkania - jest to dobrym wynikiem – tłumaczył Maciej Bartoszek.

– Do tej pory często przeważaliśmy, ale brakowało goli. Mamy 3:1, mogło być wyżej. Każde zwycięstwo cieszy tak samo. Wygraliśmy na trudnym terenie. Ten zespół pokazał, że jest w stanie zwyciężać i grać fajną, ciekawą piłkę na dobrym poziomie. Czasami będą się przytrafiać słabsze mecze. Najważniejsze, żebyśmy byli razem w dobrych i złych chwilach. To wzmacnia ten nowy zespół, buduje również młodych chłopaków, którzy dopiero wchodzą do seniorskiej piłki. Teraz musimy wyróżnić całą drużynę. Jednością jesteśmy w stanie wygrać każdy mecz – uzupełniał trener Korony Kielce.