SPORT
Balić przeniósł się nad Morze Czarne
Sasza Balić nie jest już zawodnikiem Korony Kielce. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, a doświadczony obrońca przeniósł się do gruzińskiego Dinama Batumi.
Uniwersalny obrońca, mogący grać na środku i na lewej stronie, trafił do Kielc przed startem tego sezonu, po tym jak wygasł jego kontrakt z Zagłębiem Lubin. W rundzie jesiennej zagrał w 11 meczach PKO BP Ekstraklasy i dwóch Pucharu Polski. Licznik mógł być większy, ale w pojedynku 5. kolejki przeciwko Warcie Poznań otrzymał czerwoną kartkę za ostry faul, po czym został zawieszony na cztery spotkania.
Po zimowych transferach jego szanse na regularną grę mocno spadły. W rundzie rewanżowej tylko raz usiadł na ławce rezerwowych. Jego zatrudnieniem zainteresowało się Dinamo Batumi. Wicemistrzowie Gruzji, którzy latem zagrają w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy, zaoferowali mu kontrakt. Korona poszła na rękę Czarnogórcowi i zgodziła się na wcześniejsze rozwiązanie umowy, obowiązującej do końca sezonu. W ten sposób klubowi uda się oszczędzić kolejne pieniądze.
Lewonożny defensor miał małe szanse na grę, a „żółto-czerwoni” szukają nowego stopera na wolnym rynku.
Zmagania w nowym sezonie gruzińskiej ekstraklasy zostały zainaugurowane w miniony weekend. Dinamo Batumi pokonało Szukurę Kobuleti 2:1. Sasza Balić spotka w nowym klubie Lukę Zarandię, który odszedł z Korony w listopadzie.