21 tytułów z rzędu. Kapitalna seria Łomży Vive dobiegła końca

Kielczanie rozegrali słabe spotkanie w Tarnowie i w pełni zasłużenie przegrali 27:34.

– Porażka boli. Trzeba oddać drużynie z Płocka, że była od nas lepsza. Szczególnie w ataku pozycyjnym. My mieliśmy w tym problemy. Nawet jeśli dochodziliśmy do sytuacji rzutowych, to nie potrafiliśmy zamienić tego na bramki. Zabrakło komunikacji w obronie. Byliśmy zbyt pasywni – wyjaśniał po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.

Dla Łomży Vive to pierwszy niezdobyty tytuł na krajowym podwórku od 2011 roku, kiedy zespół Bogdana Wenty przegrał z Orlen Wisłą mistrzostwo Polski. W kadrach obu zespołów jest tylko jeden zawodnik, który pamięta tamte play-offy. To grający już w Kielcach Paweł Paczkowski. Jeszcze bardziej imponująco wyglądała seria w Pucharze Polski, który „żółto-biało-niebiescy” zdobywali 12 razy z rzędu, nieprzerwanie od 2009 roku.

W ostatnich 11 latach kielczanie wygrali aż 21 tytułów na krajowym podwórku. Zespół ze Świętokrzyskiego w Superlidze i Pucharze Polski rozegrał w tym czasie 52 spotkania z Orlen Wisłą. Wygrał 46 z nich, jedno zremisował, a przegrał tylko pięć. Porażka w Tarnowie była najwyższą od listopada 2012 roku, kiedy „Nafciarze” w trakcie sezonu zasadniczego zwyciężyli u siebie 32:25.

– Nikt nie ma monopolu na wygrywanie. Czasami musi przyjść porażka. Płock czekał wiele lat na jakikolwiek tytuł. Może nas to troszeczkę zgubiło – przyznał po sobotnim spotkaniu w Tarnowie Krzysztof Lijewski.

Łomża Vive ma teraz dwa tygodnie przygotować do Final4 Ligi Mistrzów.