REGION
Stracili pracę w... Powiatowym Urzędzie Pracy! 25 osób zostanie zwolnionych
Zmniejszenie liczby pracowników i stanowisk kierowniczych, likwidacja wydziałów oraz oszczędności – tak mają wyglądać zmiany organizacyjne, które zostaną wprowadzone w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. – Chcemy zwiększyć efektywność pracy i walczyć z bezrobociem – zapewnia starosta kielecki Mirosław Gębski.
Stanowiska kierownicze zostaną zredukowane z 20 do 12, a stanowiska samodzielne z 5 do 2. Konieczna będzie więc restrukturyzacja zatrudnienia. Z pracą w PUP pożegna się 25 osób. – Rozmawiałem z ludźmi. Niektórzy mają możliwość odejścia do innej pracy. Inni osiągnęli wiek emerytalny, a z niektórymi musimy się pożegnać do końca przyszłego roku – przyznaje p.o. dyrektora jednostki Grzegorz Piwko, który zwrócił uwagę również uwagę na zróżnicowanie wynagrodzeń kierowniczych. Wahają się one od czterech do ponad siedmiu tysięcy złotych. W tej chwili w Powiatowym Urzędzie Pracy zatrudnionych jest 195 osób.
Zlikwidowano także pośrednie szczeble zarządzania. – Oprócz poszczególnych pionów mieliśmy strukturę wydziałową, która dzieliła się na referaty. Naszym zdaniem wydziały nie są potrzebne, ponieważ dublują one stanowiska kierownicze, przedłużają podjęcie decyzji i generują koszty. Usunęliśmy pewną nadbudowę, a referatom powierzono nowe zadania – tłumaczy dyrektor Piwko. Z kolei wicestarosta kielecki Tomasz Pleban uważa, że Powiatowy Urząd Pracy musi dostosować się do warunków panujących na rynku. - Będziemy stawiać na aktywizację, nowe stanowiska pracy i wspieranie przedsiębiorców - tłumaczy wicestarosta.
Wprowadzane zmiany mają przynieść około 700 tysięcy złotych oszczędności do końca przyszłego roku. Szef PUP zapowiedział także walkę z fikcyjnymi stażami przez wprowadzenie obowiązku gwarancji zatrudnienia, poprawienie sposobu analizy wniosków i stały monitoring przedsiębiorstw.