REGION
Zaginięcia w Świętokrzyskiem. Jak dużo osób przepada bez wieści?
Od początku tego roku policjanci z naszego województwa przyjęli 404 zgłoszenia dotyczące zaginięć. Jednocześnie zakończonych poszukiwań jest 411 – jak to możliwe? - Ktoś zgłasza zaginięcie, w międzyczasie odnajdujemy kilka innych osób, na przykład ze zgłoszeń ubiegłorocznych. Liczby wskazują, że znaczna część poszukiwań kończy się szczęśliwie – mówi Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
W ubiegłym roku, w całej Polsce zgłoszono zaginięcia ponad piętnastu tysięcy osób. Jak działają policjanci po otrzymaniu takiego zawiadomienia?
- W podobnych przypadkach nie ma jasno określonych procedur. Każde zaginięcie jest inne – bierzemy pod uwagę to, czy dana osoba znikała już z domu wcześniej, w przypadku młodzieży sprawdzamy, czy nie mamy do czynienia z ucieczką z domu. Zdarzają się także zaginięcia seniorów, w takich sytuacjach trzeba działać bardzo szybko, bo niejednokrotnie wiąże się z tym zagrożenie życia. Najważniejsze jest ocenienie ryzyka, analiza sytuacji i podjęcie konkretnych kroków – podkreśla Artur Majchrzak.
Jeśli okaże się, że czyjeś życie jest zagrożone, mundurowi natychmiast mobilizują wszystkie siły i działają błyskawicznie. – Organizujemy akcję poszukiwawczą, angażujemy inne służby, ogłaszamy alarm. Do takich zgłoszeń podchodzimy bardzo poważnie. Przekazujemy informację do wszystkich jednostek, podajemy rysopis i ewentualnie markę i numery rejestracyjne samochodu, jakim może poruszać się osoba zaginiona – wylicza policjant.
W większości przypadków poszukiwania kończą się szczęśliwie. Ale niestety, nie wszystkie. – Przeważnie policjanci odnajdują zaginionego i cały i zdrowy wraca on do domu. Najtrudniejsze poszukiwania dotyczą tych, którzy wyjechali za granicę lub celowo zerwali kontakty z rodziną. Oprócz tego, są oczywiście sytuacje, w których komuś stała się krzywda – dodaje Majchrzak.
Osoby, które chcą zgłosić zaginięcie dziecka lub ucieczkę z domu, mogą korzystać z Linii Nadziei, czyli telefonu interwencyjnego: 600 100 260. Pod tym numerem uzyskamy także wsparcie prawnika, psychologa, ratownika medycznego i duszpasterza. Przeznaczony jest on dla bliskich zaginionych dzieci oraz młodych ludzi, którzy z różnych względów z własnej woli oddalili się od rodzin. Telefon interwencyjny działa siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
Operatorem Linii Nadziei jest Stowarzyszenie Pomocy Rodzinom „Nadzieja” Grupa Ratownicza „Nadzieja”. Telefon uruchomiono w ramach projektu współfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.