REGION
Województwo przyciąga turystów
Województwo świętokrzyskie przyciąga coraz więcej turystów. W 2017 roku w regionie udzielono niemal milion siedemset tysięcy miejsc noclegowych. Dla porównania, w 1998 roku udzielono o milion noclegów mniej. Według najświeższych statystyk, wśród najpopularniejszych atrakcji znajduje się Jurapark w Bałtowie, klasztor na Świętym Krzyżu oraz Zamek Królewski w Chęcinach. Tylko te trzy miejsca w ubiegłym roku odwiedziło ponad 850 tysięcy gości.
Na przestrzeni ostatnich lat w regionie powstały nowe atrakcje turystyczne, które przyciągają przyjezdnych. Przykładem może być Europejskie Centrum Bajki. Z kolei miejsca o długoletniej tradycji znacznie się rozwinęły. Wiele zainwestowano w Święty Krzyż czy w ruiny chęcińskiego zamku. Ponadto, popularność zdobyła turystyka uzdrowiskowa. Powiat buski zajmuje trzecie miejsce w Polsce jeśli chodzi o sprzedaż usług uzdrowiskowych. - Te wszystkie inwestycje, które zostały poczynione w Sandomierzu, w Kielcach, na Świętym Krzyżu owocują dzisiaj zwiększonym ruchem turystycznym. Możemy się poszczycić tym, że w ubiegłym roku mieliśmy rekordową sprzedaż miejsc noclegowych - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu urzędu marszałkowskiego zajmującego się m.in. turystyką.
Andrzej Boczarowski ze Stowarzyszenia Delta, które rozwija bałtowski jurapark mówi, że turystyczną siłą regionu są Góry Świętokrzyskie. - Kiedy byłem młody, piesze wycieczki po Górach Świętokrzyskich były czymś normalnym wśród Polaków. Potem to zanikło. Cieszę się, że dziś to odżywa, ponieważ to naprawdę fajne góry. One są na tyle trudne, by zmęczyć dziecko i na tyle łatwe, że osoba starsza daje sobie z nimi radę. Zatem jest to propozycja dla wszystkich. To inna oferta niż w Tatrach czy w Beskidach – mówi Andrzej Boczarowski.
Według najświeższych danych w świętokrzyskiej turystyce pracuje ponad 15 tysięcy osób.