Wakacyjne porzucanie zwierząt. Czy sytuacja uległa poprawie?

Często mówi się, że domowy zwierzak jest członkiem rodziny. Przez cały rok otaczany jest miłością, troską i opieką. Dlaczego więc latem tak często słyszymy o psach, kotach i innych zwierzętach porzuconych na pastwę losu przez właścicieli?

NIEPOTRZEBNY „KREWNY”

Podjęcie decyzji o przyjęciu pupila pod swój dach powinno być dokładnie przemyślane. Należy pamiętać, że psy i koty żyją średnio kilkanaście lat. Wiąże się to z koniecznością zapewnienia im odpowiedzialnej opieki przez cały czas trwania ich życia – również w okresie wakacji. Często dzieje się tak, że decyzja o przyjęciu czworonoga podejmowana jest pod wpływem emocji lub przypadku. Do takich sytuacji należy chociażby traktowanie zwierzaków jako prezentów. Po upływie kilku miesięcy, gdy słodki szczeniak lub kociak dorasta, traci się nim zainteresowanie.

Potem przychodzi sezon urlopowy i pupil staje się kulą u nogi. Zapada więc wyrok skazujący – trzeba go zostawić. Zwierzę, przywiązane bezgranicznie do człowieka, nie rozumie tego, co je spotyka. Przecież dotąd było otoczone czułością i opieką, a niespodziewanie to wszystko zostaje mu odebrane. Psy i koty nieraz za swoją lojalność płacą najwyższą cenę, ginąc na ruchliwych autostradach lub godzinami konając przywiązane w lesie do drzewa.

– Porzucanie zwierząt w okresie wakacyjnym to prawdziwa plaga. Nie brakuje nieodpowiedzialnych ludzi. Obecnie ta sytuacja uległa pewnej poprawie, co wiąże się z tym,  że teraz, w okresie pandemii, ludzie rzadziej wyjeżdżają na urlop – mówi Łukasz Steinhoff, weterynarz z Przychodni Weterynaryjnej Amigo.

W miesiącach urlopowych częstą praktyką bywa również podrzucanie zwierzaków do schronisk. Nieraz zdarza się, że „pomysłowi” właściciele zostawiają czworonogi przywiązane do bram schroniska. – Takie sytuacje odnotowywaliśmy w kwietniu i maju. Teraz zdarza się to rzadko. Na razie zwierzaki są regularnie odbierane przez właścicieli. Na szczęście widać zmianę w tej materii – przyznaje Magdalena Janusz ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.

POD DOBRĄ OPIEKĄ

Tymczasem w regionie pojawia się coraz więcej miejsc, w których można zostawić zwierzę na czas wyjazdu pod dobrą opieką.

– W Kielcach jest sporo nowych hotelików dla zwierząt. Kiedyś było ich zdecydowanie mniej. Mimo wielu opcji zapewnienia zwierzętom odpowiedniej opieki na czas wyjazdu, problem wciąż istnieje i ten trend mnie martwi. Jednak widać również poprawę w tej kwestii. Nieraz ludzie zostawiając pod naszą opieką swoich pupili, mają łzy w oczach. Podczas ich nieobecności zapewniamy zwierzętom dobrą opiekę, pozostajemy w stałym kontakcie z właścicielami, wysyłamy zdjęcia – opowiada Mirosława Kołodziej z hoteliku „Norka” w Borkowie.

– Wydaje mi się, że za mało również mówi się o kwestii sterylizacji oraz kastracji psów i kotów. To jest temat-rzeka, jednak zdecydowanie ludziom brakuje tu wiedzy  – dodaje.

***

Jeżeli nie mamy możliwości zabrania pupila na wakacje, warto rozważyć inne opcje. Można poprosić rodzinę lub znajomych o opiekę nad nim lub zarezerwować dla niego miejsce w jednym z wielu hoteli dla zwierząt. Nie trzeba wcale rezygnować z wypoczynku, wystarczy jedynie odpowiednio wcześniej zadbać o organizację opieki nad pupilem. Należy również wspomnieć, iż porzucenie zwierzęcia w świetle prawa traktowane jest jako przestępstwo znęcania się, za które grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.