REGION
Usłyszeli wołanie o pomoc z płonącego budynku. Skończyło się na poparzeniu


W kamienicy wybuchł pożar, a wewnątrz pozostał 45-letni mężczyzna. Z pomocą przyszli mu skarżyscy policjanci, którzy weszli do objętego ogniem budynku. Na szczęście skończyło się na poparzeniach.
Do zdarzenia doszło wczoraj (11 grudnia), około godziny 22, w budynku wielorodzinnym przy ulicy Skalnej.
- Pierwsi na miejsce dotarli policjanci, którzy w tym czasie patrolowali pobliskie osiedle. Z okien jednego z mieszkań wydobywał się ogień, a z całego budynku gęsty dym. Przed wejściem do kamienicy stali mieszkańcy palącego się domu – informuje Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Szybko okazało się, ustalili, iż w środku mogą znajdować się ludzie, a także… butle z gazem. Po chwili funkcjonariusze usłyszeli wołanie o pomoc z palącego się budynku.
- Mundurowi weszli do zadymionego korytarza. Stamtąd wyprowadzili 45-letniego mężczyznę, który z poparzeniami ciała trafił do szpitala – uzupełnia policjant.
Wkrótce na miejsce dojechali strażacy i ewakuowali z domu kolejne dwie osoby. Pozostała szóstka mieszkańców opuściła swoje lokale przed przyjazdem służb. Strażacy ugasili pożar, a wszyscy mieszkańcy kamienicy znaleźli schronienie w pobliskim hotelu. Biegły wypowie się co do przyczyn pożaru.








