REGION
Świętokrzyskie rolnictwem stoi
Lubelskie, podkarpackie i świętokrzyskie – to ścisła czołówka województw, w których największy odsetek ludności pracuje w rolnictwie. Tak wynika z danych opublikowanych na początku tygodnia przez Główny Urząd Statyczny.
12 procent mieszkańców województwa świętokrzyskiego jest zatrudnionych w rolnictwie. Sytuuje nas to na trzecim miejscu w kraju pod tym względem. Średnia krajowa to 6 procent. Dlaczego rolnictwo jest u nas tak popularnym sposobem na życie i zarabianie pieniędzy? – Nie zapominajmy o tym, że po 1989 roku region świętokrzyski dotknęła głęboka restrukturyzacja. Nasz region, z przemysłowo-rolniczego zmienił się niemalże w rolniczo-przemysłowy – mówi profesor Marek Leszczyński, ekonomista z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Jak ocenia Małgorzata Erlich-Smurzyńska, dyrektor świętokrzyskiego oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w popularyzacji przede wszystkim nowoczesnego rolnictwa dużą rolę odgrywa też wsparcie finansowe w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. – Za tym wynikiem stoją także bardzo efektywne działania naszego oddziału. Staramy się, by środki z PROW 2014-2020 płynęły do rolników jak najszerszym strumieniem. Wszystko po to, by rozwijać i unowocześniać gospodarstwa rolne. Zwróćmy uwagę, że w ubiegłym roku naborów było bardzo dużo w stosunku do poprzednich lat. Dołożymy wszelkich starań, by 2017 rok nie był gorszy – zapowiada Erlich-Smurzyńska.
Najwyższy odsetek osób zatrudnionych w rolnictwie jest notowany w województwach tak zwanej ściany wschodniej, a najniższy na Śląsku i Pomorzu Zachodnim.