REGION
Świętokrzyscy policjanci oddali krew
Świętokrzyscy policjanci po raz kolejny oddali krew. Akcja pod hasłem „Nasza Krew - Nasza Ojczyzna” zorganizowana została na placu apelowym oddziałów prewencji policji przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach bardzo często apeluje o oddawanie krwi. Na te prośby zawsze reagują świętokrzyscy policjanci.
- My, jako jedni z pierwszych docieramy na miejsca zdarzeń i widzimy ludzkie tragedie na drogach. Bardzo dobrze wiemy, że krew to dar życia, którym trzeba się dzielić - podkreśla mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
W zbiórce wziął udział m.in. mł. asp. Rafał Maziejuk z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach. Jak się okazuje, nie po raz pierwszy.
- Krew to lek, którego nie da się niczym zastąpić. Od dawna staram się tę krew oddawać regularnie. Być może dzięki temu będę mógł uratować komuś życie - mówił policjant.
Podczas akcji funkcjonariusze nie tylko oddawali krew, ale także rejestrowali się w bazie potencjalnych dawców szpiku. Chcą w ten sposób pomóc czteromiesięcznej Oli - córce kieleckiej policjantki i informatyka, który na co dzień pracuje w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
- Niestety u Oli zdiagnozowano ciężki złożony niedobór odporności. Obecnie dziewczynka wraz z mamą mieszka w sterylnej sali w szpitalu w Krakowie-Prokocimiu, ponieważ nawet najmniejsza infekcja jest dla niej bardzo niebezpieczna. Jedyną nadzieją jest przeszczep krwiotwórczych komórek macierzystych- wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Zapisani do bazy funkcjonariusze liczą, że znajdzie się wśród nich bliźniak genetyczny dziewczynki.