REGION
Skończył się alkohol, więc postanowił go ukraść. Wyczuł go pies
35-letni mieszkaniec gminy Złota został zatrzymany przez policjantów. Powodem aresztowania była kradzież alkoholu, a do sprawcy policjantów doprowadził pies tropiący.
W miejscowości Złota, znajdującej się w powiecie pińczowskim, doszło do kradzieży w sklepie. W czwartek, 2 czerwca właścicielka marketu zadzwoniła na policję.
– Kierowniczka sklepu poinformowała nas, że włamywacz po pokonaniu drzwi wejściowych zabrał ze sobą skrzynkę alkoholu. Oprócz tego wspomniała o swoich podejrzeniach, a my przy pomocy naszego czworonożnego funkcjonariusza szybko namierzyliśmy sprawcę – informuje aspirant sztabowy Damian Stefaniec z KPP w Pińczowie.
Pies tropiący szybko doprowadził policjantów do rabusia, a wkrótce na jaw wyszło, dlaczego w ogóle doszło do kradzieży – powodem była impreza, na której… zabrakło procentowych trunków.
Do przesłuchania nie mogło dojść od razu, ponieważ we krwi 35-latka były prawie trzy promile alkoholu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.