REGION
Przez osiemdziesiąt lat… spali na bombie
Nietypową interwencję podjęli w ostatni piątek (16 lutego) skarżyscy mundurowi. Podczas remontu jednego z domu w Suchedniowie znaleziono... radziecką bombę lotniczą z okresu II wojny światowej.
Niepokojące zgłoszenie wpłynęło do policjantów przed południem.
- Na miejsce pojechali suchedniowscy policjanci wraz z pirotechnikiem. Mundurowi potwierdzili informacje o niewybuchu. Około pięćdziesięciokilgramowa bomba lotnicza rzeczywiście leżała pod podłogą domu, w którym od czasów II wojny światowej zamieszkiwali ludzie – mówi podkom. Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Co ciekawe, mundurowym udało się ustalić pochodzenie niebezpiecznego znalezisko. Okazało się, że w 1945 roku, w trakcie radzieckiej ofensywy, na dom miała spaść bomba, która nie wybuchła.
- Miała przebić dach, podłogę i ugrzęznąć w gruncie. Z rodzinnej legendy wynikało, że niewybuch badali radzieccy żołnierze, ale uznali, że sprawą nie warto się zajmować, ponieważ bomba nie stanowi zagrożenia. Wówczas gospodarze naprawili podłogę i mieszkając w domu, zapomnieli o zdarzeniu – uzupełnia policjant.
Niewybuch został zabrany przez saperów, zostanie zutylizowany na wojskowym poligonie.