REGION
Pracowita doba dla strażaków. Interweniowali 19 razy
Od godziny siódmej rano w niedzielę, funkcjonariusze straży pożarnej aż 19 razy wyjeżdżali by pomagać mieszkańcom województwa świętokrzyskiego. Nie wszyscy zgłoszenia związane były z warunkami atmosferycznymi – zdarzyły się też zawiadomienia dotyczące z ulatniania się tlenku węgla.
Niebezpieczeństwo związane z czadem odnotowano między innymi w Grzybowej Górze (powiat skarżyski).
- Do zdarzenia doszło w jednym z domów jednorodzinnych. Lokatorka skarżyła się na nudności i ból głowy, ratownicy przypuszczali, że powodem jej złego samopoczucia może być tlenek węgla. Strażacy dokonali pomiarów i potwierdzili, iż stężenie niebezpiecznych substancji było przekroczone. Ich czujna postawa prawdopodobnie uratowała życie kobiety. Do podobnych zdarzeń doszło również w Końskich i Sandomierzu – mówi Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Nie brakowało też zdarzeń spowodowanych ciężkimi warunkami na drogach. Jedna z kolizji miała miejsce na trasie ekspresowej S7 (pisaliśmy o tym TUTAJ). Chwilę później na tej samej drodze zderzyły się dwa auta.
- Były to samochody marki audi i volvo. Jedna osoba trafiła do szpitala – informuje Nyga.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj w Kielcach. Dachował osobowy samochód marki skoda – kierowcy na szczęście nic się nie stało i samodzielnie opuścił pojazd. W Busku – Zdroju natomiast, samochód marki fiat wpadł do stawu. Tutaj też obyło się bez obrażeń.
Jak podkreśla Marcin Nyga, warunki na jezdniach wciąż są bardzo ciężkie – w wielu miejscach zalega śnieg i jest bardzo ślisko. Mundurowi apelują o szczególną ostrożność.