Potrzebujący zamieszkają w mieszkaniach wspieranych w Wiśniówce

Mieszkania w podkieleckiej Wiśniówce powstały w ramach programu, który Caritas Diecezji Kieleckiej realizuje od kilku lat. Dzięki niemu do użytku potrzebujących zostają oddane lokale chronione i wspierane. Pierwsze są przeznaczone głownie dla osób niepełnosprawnych, a drugie także dla tych, którzy ze względu na wiek i trudności organizacyjne nie maja samodzielnych mieszkań, a ich kondycja zdrowotna pozwala to, żeby funkcjonować samodzielnie lub z niewielką pomocą personelu. Takie mieszkania funkcjonują już m.in. w Proszowicach i Piekoszowie, gdzie pięć lat temu uruchomione zostały lokale aktywizujące dla 52 osób. Najnowszą inicjatywą są mieszkania wspierane w Wiśniówce.

– Przewidujemy, że może tam zamieszkać od 34 do 36 osób, wszystko zależy od tego, jak lokatorzy się dobiorą. To pokoje jedno, dwu i trzyosobowe z aneksami kuchennymi. W każdym mieszkaniu znajduje się też osobna łazienka – mówi ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej.

Żeby zamieszkać w lokalu wspieranym trzeba spełnić określone warunki. – W przypadku osób niepełnosprawnych podstawowym kryterium jest posiadanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, w innych przypadkach nie jest ono bezwzględnie wymagane, ale wtedy konieczne jest przedstawienie innego typu zaświadczenia lub opinii lekarskiej określającej stopień samodzielności. Bierzemy także pod uwagę osoby, które nie są w stanie funkcjonować zupełnie samodzielnie, ale jednocześnie nie wymagają stałej opieki i mają ustabilizowana sytuację ekonomiczną – tłumaczy ks. Słowik. – Kolejną istotną kwestią jest odpowiednia kondycja psychiczna. Wykluczamy na pewno grupę osób z czynnym uzależnieniem, bo traktujemy to jako jeden z aspektów dysfunkcji psychicznej – dodaje.

Zdarzają się jednak sytuacje, że osoby, którym zostanie przydzielone mieszkanie wspierane, muszą być przeniesione do innych placówek. – Jeśli przyjmujemy kogoś, kto jest samodzielny i wymaga jedynie pomocy w przygotowaniu posiłku czy w załatwianiu spraw formalnych, a potem pojawia się dodatkowa choroba lub postępuje niepełnosprawność i ta osoba wymaga opieki całodobowej, nie możemy zostawić jej w takim mieszkaniu. Tak samo jest w przypadku osób w złej kondycji psychicznej, bo kiedy zagrażają sobie i innym mieszkańcom, musimy podejmować decyzje o przeniesieniu ich do innych placówek – relacjonuje ks. Stanisław Słowik.

Opłaty za mieszkanie wspierane są uzależnione m.in. od wielkości lokalu i tego, ile osób w nim mieszka i wynoszą od 400 do 600 złotych miesięcznie. W przypadku zadań projektowych, które są dofinansowywane, np. z Europejskiego Funduszu Społecznego, odpłatność jest symboliczna i wynosi od 150 do 200 złotych. Wszyscy lokatorzy mogą samodzielnie przygotowywać posiłki lub skorzystać z żywienia zbiorowego w formie kateringu. – Dodatkowo, jako odrębną usługę traktujemy pomoc w dowiezieniu osoby do lekarza lub urzędu, a także oferujemy usługi doradztwa zawodowego – informuje dyrektor Caritas.

Umowy z lokatorami są zawierane na różny okres. W przypadku zadań projektowych, pierwsza przeważnie na trzy lub sześć miesięcy, a później jest przedłużana. Umowy dla osób spoza projektu obejmują przeważnie okres od 3 do 5 lat. Terminy są uzależnione m.in. od tego, jak dana osoba funkcjonuje w zespole mieszkań chronionych oraz czy jest konieczność, żeby nadal korzystała z takiego mieszkania.  

Osoby zainteresowane zapewnieniem sobie miejsca w lokalach chronionych lub wspieranych, które spełniają wymagane warunki, mogą zgłaszać się osobiście lub za pośrednictwem opiekuna do siedziby Caritas Diecezji Kieleckiej na Placu Najświętszej Maryi Panny 1 w Kielcach lub do koordynatorów mieszkań w poszczególnych miejscowościach. Numery telefonów do wszystkich placówek można znaleźć na stronie internetowej Caritas.