REGION
Policjant „po godzinach” odnalazł zaginionego mężczyznę
Nie kontaktował się z rodziną i nie wiadomo było, gdzie przebywał – zaginięcie 45-latka z gminy Sadowie zgłosiła w sobotę (13 lipca), zaniepokojona żona. Mężczyzna odnalazł się dzięki czujności policjanta po służbie.
Z relacji kobiety, która zgłosiła się do opatowskich policjantów wynikało, że 45-latek wyszedł z domu w piątek (12 lipca) o poranku i nie wrócił do domu.
– W pewnym momencie kontakt z mężczyzną stał się niemożliwy. Informacje o trwających poszukiwaniach dotarły również do będącego na urlopie funkcjonariusza miejscowej jednostki, aspiranta sztabowego Wojciecha Chamery. Policjant doskonale znający rejon działań, włączył się w poszukiwania i ostatecznie odnalazł w jednym z pustostanów 45-latka – informuje Monika Żurek z KPP w Opatowie.
Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej i wrócił do domu.