REGION
Pijany mężczyzna zaatakował ratownika. Policjanci uczą medyków samoobrony


Udzielają pomocy w kryzysowych sytuacjach i ratują ludzkie życie, a w rezultacie… padają czasem ofiarami ataków. Coraz częściej dochodzi do przypadków agresji wobec ratowników medycznych. By walczyć z tym zjawiskiem policjanci organizują specjalne szkolenia.
Kolejne tego typu zdarzenie miało miejsce w Kielcach w ostatnią niedzielę (16 marca). 35-letni mężczyzna, podczas udzielania mu pomocy, rzucił się na jednego z ratowników medycznych.
– Został obezwładniony przez zespół medyczny i przewieziony do szpitala. W toku czynności okazało się, że był nietrzeźwy. Został w trybie przyspieszonym doprowadzony do sądu – informuje asp. Małgorzata Pędzik z KMP w Kielcach.
Warto pamiętać, że ratownicy medyczni, wykonując swoje obowiązki, są objęci ochroną prawną przysługującą funkcjonariuszom publicznym. Każdy przypadek agresji wobec nich traktowany jest jako przestępstwo i ścigany z urzędu.
– Nie tylko policjanci spotykają się z bezpośrednim zagrożeniem, lecz i ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków. Zmagają się z pijanymi, odurzonymi narkotykami bądź psychicznie chorymi osobami – zauważa kom. Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
By nie dopuścić do kolejnych takich sytuacji, wczoraj (17 marca) funkcjonariusze z Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Kielcach rozpoczęli cykl szkoleń dla ratowników medycznych. Medycy uczą się sposobów odparcia ataku agresywnej osoby, współdziałania w takiej sytuacji, czy wykorzystywania technik obezwładniania.
– Co istotne zajęcia są prowadzone nie tylko w sali treningowej, ale również w naturalnym środowisku ratowników, czyli w karetce pogotowia, gdzie przestrzeń jest znacznie ograniczona – dodaje Janus.
Szkolenia są prowadzone w ramach współpracy z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kielcach oraz Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania przez niego obowiązków, grozi do trzech lat więzienia.








