REGION
„Pewnie nie unikniemy piątej fali”. Wicewojewoda o sytuacji pandemicznej
– Pewnie nie unikniemy piątej fali, ale najlepiej gdyby przyszła wiosną lub latem, kiedy więcej osób się zaszczepi – mówi Radiu eM Kielce Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski. Obecnie, na 1076 łóżek covidowych zajętych jest aż 830.
Podobnie wygląda sytuacja z respiratorami. Na 104 dostępne urządzenia zajętych jest 75.
– Jeśli patrzymy na tygodniowe przyrosty zakażonych, to poprzedni tydzień był pierwszym, w którym zaobserwowaliśmy zmniejszoną liczbę zakażeń. Po raz pierwszy spadła liczba zajętych łóżek. Niestety, po weekendzie znów mamy sporo osób w szpitalach. Zawsze jest tak, że mniej więcej po dwóch tygodniach po przejściu głównej fali pandemii następuje szczyt zajętości łóżek. Ale cały czas mamy bufor 20 procent – wyjaśnia Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski.
– Mam nadzieję, że będziemy mogli w tym i następnym tygodniu – biorąc pod uwagę częściowe obostrzenia – zauważyć wyraźniejszy spadek zachorowań. Nie można jednak jeszcze mówić, że pandemia w czwartej fali odchodzi. Oby nowy wariant koronawirusa nie nałożył się na niesłabnącą czwartą falę, bo mielibyśmy duży problem – podkreśla nasz rozmówca.
– Pewnie nie unikniemy piątej fali, ale najlepiej gdyby przyszła wiosną lub latem, kiedy więcej osób się zaszczepi – mówi.