Niemcy, Norwegia, Holandia… Gdzie szukać pracy za granicą?

Wakacje to co roku wysyp ofert pracy sezonowej. Warto szukać ich w pewnych źródłach, a takim jest EURES czyli Europejska Sieć Służb Zatrudnienia. Tam znajdziemy wiarygodnych, zweryfikowanych pracodawców.

– Korzystając z systemu EURES, minimalizujemy  zagrożenie kontaktu z nieuczciwym oferentem. Tym, którzy odpowiedniej propozycji szukają na własną rękę, nie wolno jednak zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa – podkreśla Agnieszka Kubicka, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach.

A jakie oferty znajdziemy w systemie EURES? Na ten moment jest tam około 130 ogłoszeń na prawie siedmiuset stanowiskach. Oferty pochodzą głównie od pracodawców z Niemiec, Norwegii, Holandii i Szwecji. Mowa przede wszystkim o branży produkcyjnej, rolnej, gastronomicznej , budowlanej, transportowej, metalowej oraz usługowej.

Największe szanse mają osoby posługujące się językiem niemieckim lub angielskim, przynajmniej w podstawowym stopniu. Przydadzą się także kwalifikacje zawodowe z udokumentowanym stażem pracy. Jednak w wielu ofertach pracy sezonowej, znajomość języka obcego nie jest konieczna.  

Bez względu na to jaką ofertę wybierzemy, zwłaszcza jeśli znajdziemy ją bez pośredników, musimy przestrzegać kilku zasad.

– Po pierwsze zasada ograniczonego zaufania. Nie wszystkie oferty pochodzą od uczciwych pracodawców. Warto poszukać opinii na temat danej firmy w sprawdzonych i rzetelnych źródłach. Po drugie, zasada pisemności. Pamiętajmy by przed podjęciem zatrudnienia ustalić najważniejsze warunki, w tym wynagrodzenie, terminy płatności, zakres odpowiedzialności na przykład za wyrządzone szkody. Ustne deklaracje pracodawcy są łatwe do podważenia – przypomina  Agnieszka Kubicka.

Wszyscy zainteresowani pracą sezonową mogą skonsultować się z doradcami EURES w Wojewódzkim Urzędzie Pracy.  Oferty pracy za granicą znajdziemy też w powiatowych urzędach pracy i komendach OHP.