REGION
Myślała, że podłożyli jej w mieszkaniu bombę. Przyjechali pirotechnicy i...
Wczoraj w popołudniu do Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku - Kamiennej wpłynęło zgłoszenie od jednej z mieszkanek gminy Suchedniów, która poinformowała, że ktoś... podłożył bombę w jej mieszkaniu.
35-latka z gminy Suchedniów około godziny 18:15 powiadomiła skarżyskich policjantów, że nieznana jej osoba zadzwoniła na jej prywatny telefon komórkowy i powiedziała, że w jej mieszkaniu wybuchnie bomba. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zgłoszenia i podjęli odpowiednie czynności wspólnie ze Strażą Pożarną oraz Pogotowiem Ratunkowym. Policyjni pirotechnicy po dokładnym sprawdzeniu posesji nie ujawnili żadnych materiałów wybuchowych.
Szybkie ustalenia doprowadziły policjantów do mieszkanki gminy Łączna, która potwierdziła, iż jest właścicielką telefonu komórkowego, z którego wykonano połączenie, a jego użytkownikiem jest jej 12-letni syn. Małoletni tłumaczył, że wracając ze szkoły znalazł ulotkę przedsiębiorstwa wraz z numerem telefonu. Postanowił zadzwonić i - jak twierdzi - zrobić sobie żart mówiąc, że wybuchnie bomba. W toku dalszych czynności policyjnych została przesłuchana matka 12-latka, a jego wybryk zostanie zapewne oceniony przez sąd dla nieletnich.