Mieszkańcy gminy Miedziana Góra interweniują w sprawie budowy linii kolejowych prowadzących do CPK

Centralny Port Komunikacyjny, który powstanie w okolicach Warszawy będzie nie tylko punktem zbornym dla połączeń lotniczych, ale również kolejowych. Sieć specjalnych linii, tak zwanych "szprych", oplecie cały kraj. Przez nasze województwo mają przebiegać dwie z nich o łącznej długości 281 kilometrów.

Jedną ze szprych ma stanowić trasa kolejowa numer 89 Tumlin - Wąsosz Konecka i to z jej przebiegiem nie zgadzają się mieszkańcy gminy Miedziana Góra.  

- W ubiegłym tygodniu na stronie Centralnego Portu Komunikacyjnego ukazał się dokument, jakim jest "Strategiczne Studium Lokalizacyjne Inwestycji CPK" i tam zostały zaproponowane trzy warianty przebiegu linii kolejowej przez teren gminy Miedziana Góra. W tym samym dokumencie znajduje się też informacja, że w 2019 roku odbyły sie regionalne konsultacje społeczne. Przyjąłem ją z ubolewaniem, bo my jako gmina nie zostaliśmy do nich zaproszeni - mówi Damian Sławski, wójt gminy Miedziana Góra.

Jego zdaniem to właśnie gminy posiadają największą wiedzę w zakresie takich uwarunkowań jak sieć budownictwa i drogowa i ukształtowanie terenu. - Żaden z zaproponowanych wariantów nie jest do zaakceptowania. Dwa z nich wręcz przecinają naszą gminę na wskroś, a trzeci też dość mocno ingeruje w infrastrukturę gminną. Z perspektywy mieszkańców jest to niekorzystne, ponieważ jeśli doszedłby do skutku któryś z wariantów, to zakończyłoby się to wysiedleniem mieszkańców, a my jako gmina nie możemy na to pozwolić - tłumaczy wójt Sławski.

Mieszkańcy chcą zaproponować swój wariant, który przebiegałby przez teren Lasów Państwowych. - Podjęliśmy z mieszkańcami konsultacje i żeby mieć pewność, że wszystkie nasze uwagi zostaną uwzględnione, przygotowaliśmy papierowe formularze, które zbierzemy do 6 marca i w zbiorczym dokumencie sygnowanym pieczęcią Urzędu Gminy przekażemy do prezesa CPK - informuje wójt Sławski.

Konrad Majszyk, dyrektor Komunikacji i PR Centralnego Portu Komunikacyjnego uspakaja i zapewnia, że żadna linia nie powstanie bez konsultacji z mieszkańcami.

- W ubiegłym roku przeprowadziliśmy regionalne konsultacje społeczne i to były spotkania z samorządowcami na szczeblu przedstawicieli urzędów wojewódzkich, marszałkowskich i władz miast, czyli stolic województw. 10 lutego zaczęliśmy konsultacje z mieszkańcami, które potrwają do 10 marca. Jest bardzo duże zainteresowanie. W tej chwili mamy ponad 1200 wniosków i uwag z całej Polski. Na naszej stronie internetowej każdy może zobaczyć mapy z przebiegiem nowych linii i zgłosić do nich uwagi. Kolejnym etapem będą konsultacje ze wszystkimi samorządowcami wzdłuż tzw. "szprych" i one odbędą się w tym roku - mówi Konrad Majszyk.

- Jeśli chodzi o konsultacje, my wskazujemy korytarze, którymi przebiegną nasze linie kolejowe, a wewnątrz korytarzy warianty. Z nich wybierzemy jeden, ale zostanie on zmodyfikowany. Ostateczny przebieg będzie wskazany po zakończeniu konsultacji jeszcze na etapie decyzji środowiskowej, kiedy mieszkańcy się wypowiedzą - zapewnia Konrad Majszyk.

Przypomnijmy. Pociągi mają jeździć szprychami nr 6 i nr 7. Ta pierwsza ma przebiegać przez Podkarpacie, Ostrowiec Świętokrzyski i Grójec. Z kolei szprycha nr 7 zostanie podzielona na dwie nitki. Jedna z nich będzie prowadziła przez Nowy Sącz, Busko-Zdrój, Kielce, a ze stolicy województwa świętokrzyskiego do Opoczna.