Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Life4Delta na rzecz nadnidziańskich ptaków

środa, 08 lutego 2023 12:13 / Autor: Michał Łosiak

Czajki, żurawie, błotniaki, czy bliskie sercu każdego Polaka bociany i bieliki – to tylko niektóre gatunki ptaków, które możemy zobaczyć w delcie Nidy. Choć liczebność niektórych gatunków w ostatnich dziesięcioleciach spadła, to szansą na ich ochronę i wzrost liczebności jest projekt Life4Delta. O tym mówili eksperci w programie „Piąta Strona Świata”.

Przypomnijmy, że wspomniany projekt realizowany jest przez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, a jego celem jest przywrócenie bogactwa przyrodniczego delty Nidy, która niegdyś była niezwykle atrakcyjnym terenem siedliskowym dla ptaków.

– To były siedliska półnaturalne. Tysiące lat temu, gdy człowiek zaczął osiedlać się na tych terenach, tworzył tam miejsca pod swoją działalność. Lasy zostały wycięte, zwiększył się obszar łąkowy. To z kolei sprzyjało rozwojowi wielu gatunków ptaków, które związały się z tym miejscem na długie lata. Niestety, ten trend się zmienił. Nastała intensyfikacja rolnictwa. Paradoksalnie, problemem stało się także zaniedbanie tego terenu. Mieliśmy również do czynienia z brakiem wypasów i osuszaniem. To wszystko przyczyniło się do spadku atrakcyjności delty Nidy dla ptaków – tłumaczył Marcin Słoma, pracownik ZŚiNPK, specjalista ds. ostoi ptasiej w projekcie Life4Delta.

Przykładem gatunku, który ucierpiał w związku ze zmianami w delcie Nidy jest kszyk, ale również czajka i rycyk.

-Kszyk jest związany z terenami wodnymi. W porównaniu z innymi siewkowcami łąkowymi jego populacja jest w miarę stabilna. Z kolei jeśli mówimy o rycyku, czajce i krwawodziobie to szorują one po dnie pod względem liczebności. Pokazują to raporty. Jeśli nie odwrócimy tego negatywnego trendu może się to skończyć jak w przypadku kraski, której populację szacuje się na kilka, może kilkanaście par – mówił Daniel Czajka, ornitolog.

Jednym z zadań w projekcie Life4Delta jest budowa platform gniazdowych.

– Zakładamy je m.in. dla bociana białego. W Umianowicach udało się stworzyć dziesięć takich miejsc. Swoje miejsce na jednej z wykonanych platform mogą znaleźć również bieliki – dodał Marcin Słoma.

O tym czy bielik – znany z Godła Polski – to orzeł, czy bociany żywią się tylko i wyłącznie żabami, a także o innych działaniach na rzecz ptaków w projekcie Life4Delta dowiecie się z programu „Piąta Strona Świata”. W odcinku poświęconym projektowi znajdziecie również informację o tym jak zacząć swoją przygodę z obserwacją ptaków.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO