Konwent starostów staje w obronie marszałka. Rozeszło się o fundusze unijne

Konwent Powiatów przyjął stanowisko, w którym m.in. czytamy, że sposób wydawania unijnych pieniędzy w województwie świętokrzyskim został dobrze oceniony… w 2006 roku. W piśmie stwierdzono,że niektórzy działacze PiS wmawiają mieszkańcom regionu, że pieniądze z RPO są nieefektywnie wykorzystywane.

Konwent odnosi się do krytyki kierowanej przez działaczy prawicy w stronę stosowania preumów, które nie mówią o przekazaniu dofinansowań, lecz stanowią pewne zapewnienie ich otrzymania, co minimalizuje ryzyko marnowania pieniędzy na opracowanie skomplikowanej dokumentacji. Starostowie w stanowisku powołują się na przemiany jakie dokonały się w województwie. - Rozpowiadanie nieprawdziwych informacji o naszym województwie i pracowitości jego obywateli źle służy regionowi, nie sprzyja pozyskiwaniu inwestorów. Chyba wszyscy jesteśmy tego świadomi. Wszyscy razem musimy budować dobry klimat dla naszego województwa, dla naszej „małej ojczyzny” - takimi słowami kończymy nasze stanowisko - mówi Edmund Kaczmarek, przewodniczący Konwentu Powiatów.

Ze stanowiskiem nie zgadza się radny sejmiku Tomasz Zbróg. Stwierdził, że jest on atakiem na działaczy PiS. Dodaje, że brakuje w tym piśmie konkretów i powołuje się na specjalistyczne badania, w których co rusz Świętokrzyskie ląduje na szarym końcu, jeśli chodzi o atrakcyjność inwestycyjną. Takie statystyki niedawno prezentował raport opracowany przez Szkołę Główną Handlową. - To, że wykorzystujemy środki, które przyznaje nam Unia Europejska to jedno, a w jaki sposób to robimy to drugie. Należy też dodać, że prócz tych środków, które otrzymuje każdy region, mamy też dostęp do programu Polska Wschodnia. Mimo to nie potrafimy tak tych środków wykorzystać, by poprawić atrakcyjność gospodarczą województwa – komentuje radny Zbróg.

Większość starostów w województwie wywodzi się z PSLu, czyli tego samego ugrupowania politycznego, co marszałek Adam Jarubas. Zdaniem radnego Tomasza Zbróga przyjęte przez konwent stanowisko, to element rozpoczętej kampanii wyborczej.