Kolejna pomoc dla szpitali. Zyska piętnaście placówek w regionie

Pieniądze trafiły do dziewięciu szpitali pierwszego stopnia i sześciu szpitali drugiego stopnia. - Każdy ma przydzieloną odpowiednią kwotę środków finansowych i to dyrektor każdej placówki będzie miał możliwość przydzielenia ich w sposób, który uzna za stosowny. Będzie to mogło być przeznaczone na wynagrodzenia czy też obowiązującą minimalną płacę, to dyrektor placówki wie najlepiej, w jaki sposób zagospodarować przyznane środki - mówi Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski.

- To jest jeden z kroków pozwalający wspomóc bardzo ważne szpitale powiatowe, z których korzystają nasi mieszkańcy. Ostatnie lata to znaczny wzrost nakładów finansowych na szpitale. Od 2015 roku te nakłady zwiększyły się o 25 miliardów złotych, a na koniec 2024 roku wyniosą 6 procent PKB. Należy podkreślić też, że wzrosła liczba pielęgniarek, które podejmują pracę. Oprócz tego zostały poczynione kroki, aby poszerzyć kadrę medyczną, ponieważ decyzją Ministra Zdrowia rządu Prawa i Sprawiedliwości zostały zwiększone liczby miejsc na studiach medycznych - dodaje wojewoda.

- Zobowiązania w szpitalach powiatowych stale rosną, dlatego rząd wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom. Nastąpi też wzrost wartości wyceny świadczeń o cztery procent, jeśli chodzi o szpitale pierwszego stopnia i o trzy procent w przypadku szpitali drugiego stopnia. Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby są bardzo duże, dlatego będziemy się starać również w przyszłości wychodzić im na przeciw - uzupełnia wicewojewoda Bartłomiej Dorywalski.

Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału NFZ podkreśliła, że w tym roku to już trzecia transza dodatkowych środków, które trafiły do szpitali w naszym regionie. - Pierwsza była 1 kwietnia, druga 1 lipca. Teraz 5 milionów 700 tysięcy złotych zasili placówki pierwszego poziomu i 7,5 miliona  drugiego poziomu. Nie zapominamy też o szpitalach trzeciego poziomu i specjalistycznych, ponieważ w tej chwili trwają wyceny procedur wysokospecjalistycznych i one również otrzymają pieniądze - informuje dyrektor Kiebzak.

- To bardzo ważne, żeby w naszych szpitalach dobrze pracowało sie lekarzom, pielęgniarkom i personelowi okołomedycznemu i żeby pacjenci czuli, że są dobrze obsługiwani. Myślę, że te nakłady, które teraz wpłyną, spowodują, że wszyscy odczują poprawę - stwierdza Grzegorz Piec, starosta powiatu koneckiego.

Wojciech Przybylski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego Świętego Łukasza w Końskich, mówi, że dyrektorzy szpitali powiatowych są zadowoleni z pieniędzy, które otrzymali. - Większość przeznaczamy na zakup aparatury i sprzętu medycznego i tego, co jest niezbędne do bieżącego działania. Oprócz tych dodatkowych wzrostów oddziały ratunkowe naszych szpitali również dostały wyższą wycenę za świadczenia medyczne, co daje pewniejszą stabilizację funkcjonowania oddziałów przejmujących na siebie duży ciężar opieki medycznej na terenie powiatów. W przypadku szpitali powiatowych niektórzy będą mogli uregulować zaległe płatności za sprzęt medyczny, a większość przeznaczy pieniądze na działalność bieżącą - tłumaczy Wojciech Przybylski.

To była trzecia w tym roku transza pomocy finansowej  dla szpitali znajdujących sie w sieci. Od stycznia do placówek ze wszystkich transz trafiło prawie 45 milionów złotych.