REGION
Kleszcze już są!
Chociaż wiosna dopiero zaczyna rozkwitać to kleszcze już dają o sobie znać. Według leśników to zasługa lekkiej zimy.
-Coraz więcej osób wraca do domu z kleszczem. W tym roku sezon jest niestandardowy, ponieważ były aktywne nawet w grudniu i styczniu - mówi Paweł Kosin z Nadleśnictwa w Daleszycach.
Na szczęście nie każde ukąszenie grozi poważną chorobą. Warto jednak zachować ostrożność oraz zadbać o odpowiedni strój, szczególnie podczas spaceru po lesie:
- Zawsze, nawet mimo ciepłych i upalnych dni, zalecamy zakryte i wysokie obuwie. Ubrania z długą nogawką i rękawem, bo to mechaniczna bariera dla pajęczków – mówi Paweł Kosin, z Nadleśnictwa w Daleszycach.
Po powrocie do domu starannie oglądamy całe ciało i odzież wierzchnią, by pozbyć się ewentualnego „pasażera na gapę”.
Przydatne też są preparaty przeciw kleszczom:
- Z reguły są skuteczne. Niektóre odstraszają zapachem, inne konsystencją, bo sprawiają wrażenie naoliwienia skóry, co zniechęca kleszcza do wkręcenia. Warto jednak czytać ulotki i opisy – mówi Kosin.
Jeśli jednak kleszcz zdąży się zadomowić na naszym ciele, nie panikuj. Wystarczy pozbyć się go jak najszybciej. Można zrobić to samodzielnie przy użyciu „chwytaków” lub udać się do najbliższego Ośrodka Zdrowia.
Jeśli zauważysz u siebie niepokojące objawy, tj.: rumień wędrujący, podwyższona temperatura ciała, bóle głowy, bóle stawowo-mięśniowe, dreszcze, gorsze samopoczucie, koniecznie zgłoś się do lekarza. To może być początek boreliozy.