Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Jak reagować, gdy zobaczymy pijanego kierowcę?

czwartek, 02 września 2021 12:01 / Autor: Aleksandra Rękas
Jak reagować, gdy zobaczymy pijanego kierowcę?
Jak reagować, gdy zobaczymy pijanego kierowcę?
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Pijani kierowcy ciągle są plagą naszych dróg i niezmiennie stwarzają na nich śmiertelne zagrożenie – tylko w ciągu wakacji wpadło przeszło tysiąc kierujących „na podwójnym gazie”. Policjanci zauważają jednak, że coraz częściej reagujemy, gdy mamy wątpliwości co do stanu trzeźwości osoby siedzącej za kółkiem. W jaki sposób powinniśmy to robić?

Absolutna podstawa to zadbanie o swoje bezpieczeństwo. Dlatego policjanci nie zachęcają do podejmowania aktywności „na własną rękę”.

- Niestety, każdego dnia możemy spotkać na swojej drodze nietrzeźwego kierowcę. Trzeba go powstrzymać i jest to absolutna konieczność, nie chodzi tu jednak o powstrzymanie fizyczne. Przede wszystkim wykonajmy telefon pod numer 112. Opiszmy sytuację, zachowanie kierowcy, samochód którym się porusza, określmy miejsce – radzi nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskich policjantów.

Telefonicznie możemy skonsultować swój plan działania z mundurowymi, ewentualnie jechać za podejrzanie zachowującym się kierowcą w bezpiecznej odległości.

- Nigdy nie namawiamy do tego, by próbować zabierać kluczyki nietrzeźwemu kierowcy czy zatrzymać taką osobę. Człowiek pod wpływem alkoholu może być agresywny – podkreśla Tokarski.

Gdy dojdzie do tragedii z udziałem nietrzeźwego kierującego, często słychać głosy „każdy wiedział, nikt nie zareagował”. Tak było w przypadku tragicznego wypadku w Daleszycach, gdzie pijany kierowca śmiertelnie potrącił kobietę i czteroletnią dziewczynkę. Czy rzeczywiście jest w społeczeństwie przyzwolenie na jazdę „na podwójnym gazie”?

- Niestety, mam przekonanie, że tak jest, zwłaszcza w małych miejscowościach. Osoby obserwujące takie zdarzenia mogą mieć poczucie, że to tylko krótka podwózka parę domów dalej, a kierowca wypił „jedynie” dwa piwa. Relatywizujemy stosunek do alkoholu, a możemy być współwinnymi tragedii, gdy do takiej dojdzie – ocenia dr Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Jak podkreśla, niezbędne jest nagłaśnianie przypadków jazdy pod wpływem alkoholu i napiętnowanie takich zachowań.

- To dopiero początek drogi, ale obserwuję że ludzie są coraz bardziej empatyczni. Pamiętajmy, że pijany kierowca to potencjalny zabójca. Obywatelskość polega na byciu wrażliwym obserwatorem rzeczywistości. Warto zmieniać naszą „kulturę do biesiadowania”, być czujnym podczas rodzinnych spotkań i nie przymykać oka na zachowanie wujka, który po kilku kieliszkach wraca do domu samochodem – apeluje socjolog.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO