REGION
Hotele ruszą po długim weekendzie, ale z licznymi ograniczeniami
Od czwartego maja drzwi przed klientami otworzą ponownie hotele. To z pewnością dobra wiadomość dla klientów i całej branży, która poniosła olbrzymie straty na skutek koronawirusa. Nie oznacza to jednak powrotu do stanu sprzed pandemii.
Otwarcie hoteli i miejsc noclegowych po długim weekendzie majowym zapowiedział wczoraj premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że termin wybrano nieprzypadkowo, aby nie spowodować lawinowego wzrostu klientów podczas tegorocznej majówki.
– Szykujemy się na otwarcie – mówi Radiu eM Kielce Marta Płusa, kierownik hotelu Aviator. Nasza rozmówczyni przyznaje, że po wczorajszej informacji premiera trwają intensywne prace, aby hotel powrócił do swojej działalności.
– Jesteśmy ciekawi reakcji potencjalnych klientów. Nie wiemy, czy ludzie się odważą na skorzystanie z usług hotelarskich. Za miesiąc będziemy mądrzejsi. Mamy nadzieję, że zarobimy chociaż na pensje dla pracowników. Udało nam się zatrzymać całą kadrę, ale myślimy o tym, co będzie dalej. Branżę hotelarską w Kielcach czeka ciężki okres – przyznaje. Dodaje jednocześnie, że znaczna część zysków pochodziła z funkcjonowania restauracji i SPA, które w dalszym ciągu pozostaną zamknięte.
– Sam jestem ciekawy, jak będzie wyglądał 4 maja. Podchodzimy do tej daty z wielkim dystansem, choć jest to oczywiście spory krok do przodu. Pojawia się wiele pytań dotyczących pozostałych działalności związanych z hotelami. Zostały nam trzy dni. Ciężko będzie to wprowadzić w życie w tak krótkim czasie – dodaje Piotr Dwurnik, dyrektor regionalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego oraz dyrektor Best Western Grand Hotel w Kielcach.
Powrót nie będzie więc łatwy, tym bardziej, że wiąże się z szeregiem obostrzeń i ograniczeń. Ministerstwo Rozwoju wydało specjalne wytyczne dotyczące tego, jak będą funkcjonowały hotele w nowej rzeczywistości. Liczba gości ma być równa liczbie pokoi hotelowych pomnożonej przez dwa. Z użytkowania wyłączone zostaną dodatkowe pomieszczenia takie jak wspólne sale telewizyjne, sale zabaw dla dzieci, baseny, sauny, dyskoteki oraz inne, w których mogą tworzyć się skupiska ludzi, do czasu wejścia w kolejną fazę odmrażania.
Możliwe ma być jednak użytkowanie sal konferencyjnych na zasadach opisanych aktualnymi przepisami prawa, czyli z zachowaniem dwóch metrów odległości między osobami. Hotelowe restauracje będą mogły serwować posiłki tylko dla gości hotelu w przestrzeni restauracji, pod warunkiem zachowania minimum dwóch metrów odległości między osobami spożywającymi posiłek. Obowiązywać będzie również bezwzględny zakaz przebywania w budynku osób w nim niezakwaterowanych. Obsługa ma także ograniczyć do minimum czasu przebywania gościa przy recepcji.
Hotelarze mają przywiązywać także szczególną wagę do dezynfekcji. Nie rzadziej niż co godzinę dezynfekowane będą toalety, windy, blat recepcyjny, klamki, poręcze, uchwyty, telefony oraz inne, często dotykane powierzchnie. To samo dotyczy wypożyczanego gościom sprzętu hotelowego, który ma być dezynfekowany po każdym użyciu. Rutynowe sprzątanie pokoi odbywać się będzie jedynie na prośbę klientów.
Ministerstwo rekomenduje także sprzedawanie maseczek ochronnych w recepcji, a sam personel powinien być wyposażony i przestrzegać używania jednorazowej osłony twarzy, rękawiczek, a w razie potrzeby jednorazowego fartucha z długim rękawem. Wprowadzono również zakaz używania hotelowych suszarek nadmuchowych w łazienkach pokojowych. Hotele mają także uruchomić specjalne procedury w razie podejrzenia zakażenia koronawirusem u pracowników lub gości.