REGION
Dziś Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby
Dziś, 28 lipca, przypada Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby.Około trzystu osób rocznie leczonych jest w Klinice Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach z powodu tej dolegliwości. Jednym z najbardziej niebezpiecznych wirusów wywołujących tę chorobą jest HCV.
- Z szacunków wynika, że w Polsce może żyć nawet 140-150 tysięcy zakażonych HCV, ale o zakażeniu wie zaledwie 20 procent z nich. Dlatego środowisko zakaźników i hepatologów uważa, że najważniejszą kwestią, o której należy głośno mówić z okazji Światowego Dnia WZW jest konieczność zwiększenia wykrywalności osób zakażonych – mówi dr n. med. Dorota Zarębska-Michaluk - zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. – Kiedyś istniał problem z terapią, która była długa, ciężka, a kończyła się sukcesem zaledwie u połowy chorych. Obecnie leczenie sprowadza się do podawania pacjentom od 1 do 3 tabletek, w ciągu 8 do 12 tygodni. Skuteczność terapii sięga 99-100 procent. Im wcześniej wirusa wyeliminujemy z organizmu chorego, tym większa jest szansa, że pacjent wróci do zdrowia i pełnej normalności – podkreśla dr Zarębska-Michaluk.
Ogromnym problemem jest jednak wykrywalność WZW typu C, Jak mówi Dorota Zarębska- Michaluk, środowisko zakaźników, uważa, że w wykonywanie testów anty-hcv powinni zaangażować się lekarze rodzinni, którzy mają kontakt z dużą grupą osób.
Do zakażenia dochodzi przez krew, a czynnikami ryzyka są: transfuzja wykonana przed rokiem 1992, częste hospitalizacje (powyżej trzech), tatuowanie, kolczykowanie i przyjmowanie narkotyków drogą dożylną. – Jeżeli każdy lekarz rodzinny, mając badanie w swoim koszyku świadczeń, porozmawiałby ze swoim pacjentem i ustaliłby, czy ten jest w grupie ryzyka oraz zaproponował badanie, to by dało duży efekt w postaci wykrycia zakażeń, które są nieme klinicznie, bo objawy pojawiają się dopiero na etapie marskości wątroby, czyli gdy choroba jest bardzo zaawansowana – przekonuje doktor Dorota Zarębska-Michaluk.
Takim chorym, zwłaszcza tym, u których wystąpi niewydolność wątroby, lekarze nie są w stanie w pełni pomóc. Tylko wczesne wykrycie choroby pozwala na całkowite wyleczenie, a nie wyłącznie eradykację wirusa.
Przesiewowe testy, jak tłumaczy specjalistka, polegają na pobraniu zaledwie kropelki krwi. Dopiero wynik tego badania pokazuje, czy konieczne jest wykonanie dalszej diagnostyki.