REGION
Czujność sąsiadów, służb i pomocy społecznej zapobiegła tragedii
Dzięki reakcji mieszkańców gminy Michałów, schorowany 52-latek natychmiast otrzymał potrzebną pomoc. Mężczyzna nie był w stanie o własnych siłach wstać z łóżka, okazało się że był wychłodzony i osłabiony.
Dzisiejsza interwencja w gminie Michałów była efektem troski sąsiadów o jednego z mieszkańców. Mężczyzna dwa dni temu zakończył leczenie w szpitalu i od tej pory nie był przez nikogo widziany.
- Policjanci odwiedzili wskazaną posesję i zaobserwowali, że mężczyzna prawdopodobnie leży na łóżku, nie reagując na nawoływanie i pukanie. Zdecydowali się więc wyważyć drzwi, w czym pomogła straż pożarna – mówi asp. sztab. Damian Stefaniec z KPP w Pińczowie.
Mężczyzna był przytomny, ale bardzo słaby. Udzielono mu pierwszej pomocy, a ośrodek pomocy społecznej zorganizował dla niego pobyt w placówce opiekuńczej.