REGION
Co ze szprychami w ramach CPK? Gminy mają wątpliwości, wiceminister chce rozmawiać
Powstanie tzw. dwóch szprych kolejowych prowadzących do Centralnego Portu Komunikacyjnego ma być jedną z najważniejszych inwestycji w naszym regionie. W niektórych gminach pojawia się jednak sprzeciw mieszkańców w związku z niewłaściwie, ich zdaniem, zaplanowaną trasą przyszłych linii. – Chcemy o tym rozmawiać – zapewnia wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.
Przypomnijmy, że przez województwo świętokrzyskie mają przebiegać dwie tzw. szprychy kolejowe nr 6 i nr 7. W ramach inwestycji kolejowych Centralnego Portu Komunikacyjnego, w naszym regionie planowana jest budowa 73 km nowych linii kolejowych oraz modernizacja 208 km istniejących torów. Według założeń, czas przejazdu z Kielc i Skarżyska do Warszawy ma skrócić się do 1 godziny i 20 minut. W ramach projektu prowadzone były konsultacje społeczne.
W międzyczasie pojawiły się jednak problemy i sprzeciw niektórych samorządów. Zdaniem mieszkańców, trasa poszczególnych linii nie jest dobrze zaplanowana we wstępnych rozwiązaniach. – Przyjechałem dziś do województwa świętokrzyskiego, aby odwiedzić te miejscowości, które prowadzą z nami dialog. Chcemy, aby wszystkie decyzje były podejmowane w zgodzie – tłumaczy obecny dziś w naszym regionie wiceminister Kowalski.
Jedną z gmin, do których uda się przedstawiciel rządu będzie Miedziana Góra. Tutaj kością niezgody jest pierwotny projekt linii kolejowej nr 89. Tory miały dzielić gminę na pół i ingerować w zabudowę. – Wskazano nam trzy proponowane przebiegi tras. Wywołały one protest mieszkańców. Udało nam się wypracować czwarty, alternatywny wariant. Jesteśmy po rozmowach z ekspertami CPK. Mamy też wstępną deklarację, że kiedy prace projektowe się rozpoczną, nasz pomysł zostanie wzięty pod uwagę – tłumaczy wójt gminy Miedziana Góra, Damian Stawski.
Jak udało nam się ustalić, prace projektowe i przygotowawcze związane z powstaniem szprych przebiegających przez województwo świętokrzyskie mają się rozpocząć we wrześniu 2021 roku.