REGION
Burmistrz Połańca wrócił do pracy
Sąd w Krakowie wstrzymał wykonanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia Jacka T. w czynnościach burmistrza miasta i gminy Połaniec. O to wnosili obrońcy włodarza.
Przypomnijmy, że w czerwcu agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Jacka T. w związku z podejrzeniem przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego, w celu uzyskania korzyści majątkowej, w tym organizowania i przeprowadzenia przetargu z naruszeniem przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Prokurator postawił urzędnikowi zarzuty i zastosował w odniesieniu do niego szereg środków zapobiegawczych, w tym zawieszenie w obowiązkach burmistrza.
Na wszystkie środki zapobiegawcze zażalenie złożyli obrońcy podejrzanego. Wnieśli oni również o wstrzymanie ich wykonywania. W tym tygodniu sąd przychylił się do prośby. - Sąd wstrzymał wykonywanie środka w postaci zawieszenia w czynnościach burmistrza miasta i gminy Połaniec do czasu rozpoznania zażaleń. Nie uchybił tego środka, nie zniósł, nie zmienił, nie wymazał, lecz zawiesił jego wykonywanie do 14 września 2017 roku – podkreśla sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Górszczyk.
Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie gminy Połaniec burmistrz Jacek T. już wrócił do pracy. W czasie jego nieobecności obowiązki włodarza pełnił Jan Bębenek, którego powołała premier Beata Szydło na wniosek wojewody świętokrzyskiego Agaty Wojtyszek.