REGION
Radni Sejmiku apelują do premiera Morawieckiego o budowę obwodnicy Kielc. Obiecał ją
Sejmik Województwa Świętokrzyskiego przyjął dziś stanowisko ws. braku wschodniej obwodnicy Kielc w rządowym programie budowy stu obwodnic. – Liczymy na wsparcie premiera Mateusza Morawieckiego – tłumaczy radny Grzegorz Banaś.
Radni chcą, aby niezwykle ważna dla Kielc inwestycja znalazła się na liście projektów przyjętych przez rząd do realizacji. – Ponad 30 tysięcy samochodów dziennie przemieszczałoby się po obwodnicy, a nie po mieście, dlatego jest ona niezbędna. To nie będzie łatwe, dlatego adresujemy nasze wystąpienie do rządu. Liczymy na wsparcie premiera Mateusza Morawieckiego. Zdajemy sobie sprawę, że ilość środków jest ograniczona, ale musimy o tym mówić. Przypominam, że dwa lata temu pan premier obiecał tę obwodnicę – przypomina Grzegorz Banaś.
W dokumencie przyjętym przez Sejmik czytamy, że Kielce „charakteryzują się niską dostępnością dróg ekspresowych i autostrad. Z drugiej strony są znaczącym na mapie miastem w ruchu tranzytowym pomiędzy południem a północą oraz wschodem i zachodem”. Radni mówią również o złym wpływie transportu ciężkiego na zdrowie i bezpieczeństwo w mieście.
- Na tej linii nie mamy połączenia, jeśli chodzi o drogi wojewódzkie. Gdyby obwodnica powstała, spięłaby ona drogi krajowe 73 i 74 oraz drogę wojewódzką nr 764 prowadzącą do Staszowa – przyznaje Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.