Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Artur Wąsowicz potrzebuje protezy. Pomóżmy mu zebrać pieniądze

piątek, 11 września 2020 16:22 / Autor: Beata Kwieczko
Artur Wąsowicz potrzebuje protezy. Pomóżmy mu zebrać pieniądze
Artur Wąsowicz potrzebuje protezy. Pomóżmy mu zebrać pieniądze
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Ponad pół miliona złotych ma kosztować proteza nogi dla 46-letniego Artura Wąsowicza z miejscowości Zmarłe w gminie Kluczewsko. Kiedyś sam pomagał innym, angażując się w akcje charytatywne. Teraz stracił nogę w wypadku samochodowym i potrzebuje pomocy.

Artur Wąsowicz przez ponad 20 lat mieszkał za granicą, gdzie zajmował się różnymi zajęciami. Sprzątał, pracował na budowie, w fabryce szkła, a potem razem z żoną otworzył własną firmę. Jego podróż rozpoczęła się w Norwegii, gdzie spędził trzy lata, później na sześć lat wyjechał do Irlandii Północnej, a kolejne dziesięć lat spędził mieszkając pomiędzy Hiszpanią a Gibraltarem.

– W międzyczasie walczyłem o prawa pracowników w swoim zakładzie pracy i założyłem związki zawodowe w Irlandii Północnej. W 2010 roku razem z żoną wyjechaliśmy na Gibraltar. Nie mogłem tam znaleźć pracy, dlatego też założyłem własną firmę, która zajmowała się szeroko pojętą opieką domową oraz dostarczaniem wykwalifikowanego personelu medycznego do instytucji rządowych – relacjonuje pan Artur.

– Z niektórymi pacjentami przechodziliśmy przez wszystkie etapy choroby, bardzo często Alzheimera, i towarzyszyliśmy im w procesie umierania. Nasza firma zaangażowała się też w różne akcje charytatywne, wspieraliśmy młode talenty, osoby niepełnosprawne fizycznie i umysłowo, starszych, schorowanych, z demencją. Kupiliśmy nawet busa, który rozwoził za darmo potrzebujących na zajęcia terapii grupowej dla osób z demencją i niepełnosprawne dzieci do szkoły – opisuje.

Niestety pan Artur musiał zamknąć firmę z powodów niezależnych od siebie. Stracił wszystko, co miał i razem z żoną wrócili do Polski, żeby tu zacząć nowe życie. Pech jednak go nie opuszczał: w styczniu 2020 roku miał wypadek samochodowy, w którym stracił lewą nogę.

– Przez tydzień byłem w śpiączce, zdawałem sobie sprawę ze swoich obrażeń, z tego, że najprawdopodobniej stracę nogę i już powoli zaczynałem układać życie na nowo. Staram się ćwiczyć w miarę możliwości. Bardzo cierpię z powodu bólów fantomowych, a leki farmaceutyczne niestety działają bardzo słabo – mówi pan Artur.

Mężczyzna jest podopiecznym Fundacji "Jesteśmy Blisko" z Włoszczowy. Teraz przebywa na pięciotygodniowej rehabilitacji i na nowo planuje swoją przyszłość.

– Pan Artur chce pomagać osobom przed i po amputacji, prowadzić szkolenia z zakresu opieki nad amputowanymi kończynami, informować o prawach, jakie im przysługują. Chce też wrócić do aktywności fizycznej i swoich pasji – mówi Mart Szewczyk-Wypychewicz, prezes Fundacji "Jesteśmy Blisko".

Aby udało mu się zrealizować swoje plany i marzenia, potrzebuje dobrej protezy, której cena przekracza jego budżet. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji i leków.

Każdy, kto chciałby pomóc panu Arturowi, może wpłacać pieniądze za pomocą portalu siepomaga lub na konto Fundacji "Jesteśmy Blisko", nr: 95 8525 0002 0000 0010 7725 0001. W tytule należy wpisać: Darowizna dla Artura Wąsowicza.

Oprócz tego uruchomione zostały licytacje charytatywne na Facebooku. Można je znaleźć pod linkiem https://www.facebook.com/groups/licytacjedlaarturawasowicza/

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO