REGION
Alarmy bombowe w ponad 40 szkołach w województwie
Do kilkudziesięciu placówek w naszym regionie dotarły dziś maile informujące o podłożeniu ładunków bombowych. Na szczęście alarmy są fałszywe, a policjanci nie wykluczają, że będzie ich jeszcze więcej.
Jak mówi Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty, niepokojące maile otrzymali między innymi pracownicy Zespołu Szkół Elektrycznych w Kielcach.
- Wszystkie takie przypadki dyrektorzy zgłaszają na policję – zaznacza.
Groźby, które dziś wpływają na skrzynki mailowe pracowników szkół są podobne do tych, które nadsyłano w ostatnich dniach – pojawiają się one już od pierwszego dnia matur. Wszystkie informacje dotyczą bomb znajdujących się rzekomo na terenie placówek.
- Kontaktowaliśmy się z przedstawicielami szkół i informowaliśmy o tym, że podobne incydenty mogą się powtarzać. Żadna placówka nie została ewakuowana – informuje Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskich policjantów.
Jak dodaje, maile rozsyłane są najprawdopodobniej z jednego źródła.
- To niemal identyczna treść, przesyłana do wszystkich szkół. Do każdej sytuacji podchodzimy indywidualnie, gdy jest potrzeba zjawiamy się na miejscu i sprawdzamy obiekt pod kątem pirotechnicznym. Wiarygodność tych informacji jest bardzo niska – stwierdza Tokarski.