Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Pieniądze w pałacu

sobota, 21 listopada 2015 15:56 / Autor: Tygodnik eM
Pieniądze w pałacu
Pieniądze w pałacu
Tygodnik eM
Tygodnik eM

W kieleckim Muzeum Narodowym możemy oglądać nową wystawę stałą. „Gabinet Numizmatyczny” prezentuje monety i banknoty, których używano w naszym kraju. Nie zabrakło skarbów pamiętających czasy starożytne i średniowieczne.

„Gabinet Numizmatyczny” to ekspozycja oparta na zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach. Instytucji w ciągu kilku dekad udało się zgromadzić ponad 40 tysięcy numizmatów, przede wszystkim używanych na terenie historycznej, północnej Małopolski. – Na wystawie pokazujemy znaczną część naszych zbiorów. To najbardziej reprezentatywny ich fragment, który pozwala nam opowiedzieć historię pieniądza – mówi Robert Kotowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach.

Kieleccy muzealnicy dużo uwagi poświęcili skarbom numizmatyki, znalezionym w regionie świętokrzyskim. Stanowią one łącznie ponad 23 tysiące obiektów, pochodzą nawet z czasów starożytnych i średniowiecza. To one rozpoczynają historię monet i banknotów używanych w Polsce. W szerszym ujęciu opowiadają o zmianach zachodzących w kraju, o konfliktach i wojnach. Bo przecież, jak mówi Paweł Grzesik, kurator wystawy, pieniądz może nam sporo powiedzieć o sytuacji społecznej i gospodarczej. W przeszłości był także sposobem na sprawowanie władzy czy nośnikiem treści propagandowych. To wszystko muzealnicy pokazują w nowej ekspozycji.

W „Gabinecie Numizmatycznym” prezentowane są również środki płatnicze z czasów dynastii Piastów i Jagiellonów. Wyróżnione zostały monety z epoki Wazów, związanej czasowo z Pałacem Biskupów Krakowskich. – Warto wspomnieć, że wśród najcenniejszych eksponatow znalazł się skarb z Połańca, wyjątkowy na skalę europejską. To denary rzymskie z czasów republiki rzymskiej, blisko 150 obiektów. Nigdzie indziej nie znaleziono tak pokaźnego zbioru z tamtych czasów – wyjaśnia Paweł Grzesik.

Innym cennym drobiazgiem jest talar Jakuba Kettlera, czyli moneta, która została wybita w 1645 roku w Mitawie, na terenie dzisiejszej Łotwy. To zabytek bardzo rzadki i pożądany na rynku kolekcjonerskim. Podobną monetą jest dwuzłotówka z czasów oblężenia Zamościa w 1813 roku, z okresu wojen napoleońskich. – Wówczas twierdza Zamość wybiła kilka takich monet po to, aby zapłacić walczącym żołnierzom – mówi Grzesik. Te monety były w obiegu tylko jeden dzień. Po zajęciu miasta Rosjanie przejmowali owe dwuzłotówki. Dziś to zabytek sporadycznie spotykany w zbiorach numizmatycznych.

To nie wszystkie ciekawostki, które możemy podziwiać na nowej wystawie stałej w kieleckim Muzeum Narodowym. Okazuje się, że kiedyś Polacy płacili... małymi dziełami sztuki. – Tak było na przykład w okresie II Rzeczypospolitej, kiedy monety i banknoty projektowali wybitni artyści, choćby Edward Wittig czy Józef Mehoffer – mówi kurator wystawy. Te obiekty muzeum wystawia w formie oryginalnej oraz powiększonej, jako wydruk wielkoformatowy.

Ekspozycja jest częścią projektu edukacji ekonomicznej Narodowego Banku Polskiego. Jak wielu innym wystawom, tak i tej towarzyszyć będą warsztaty dla dzieci i młodzieży. Jak zapewnia Izabela Wójcik z działu edukacji muzeum, pracownicy będą się starali poprawić stan wiedzy o pieniądzu i jego historii oraz funkcji u możliwie jak największej liczby uczestników warsztatów.

Dariusz Skrzyniarz

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO