Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Nadal nas potrzebuje

czwartek, 01 lutego 2018 07:51 / Autor: Iwona Gajewska-Wrona
Nadal nas potrzebuje
Nadal nas potrzebuje
Iwona Gajewska-Wrona
Iwona Gajewska-Wrona

Ponad rok temu zapoznaliśmy Państwa z Kacperkiem Adachem, chłopcem, który zmaga się z wieloma schorzeniami.  W 2016 roku, dzięki Państwa pomocy rodzice dziecka uzbierali 10 ton nakrętek. Pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczone zostały na rehabilitację, która stawia Kacperka na nogi.

Dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji poznać Kacpra zaczniemy od początku. Chłopiec urodził się 4 lipca 2014 roku - trzy miesiące przed planowanym terminem, bo  w 27 tygodniu ciąży. To spowodowało u niego wiele problemów zdrowotnych między innymi: mózgowe porażenie dziecięce, niedosłuch obustronny, dysplazję oskrzelowo-płucną, czy wadę wzroku. Zbyt wczesne przyjście na świat spowodowało u niego również masywny refluks z bezdechami. Konieczna była operacja. Przeszedł ją w grudniu 2014 roku.

Było źle

– Stan synka był bardzo poważny. Cały czas trwała walka o jego życie. Do domu Kacperek wyszedł dopiero po półrocznej hospitalizacji. To był bardzo trudny okres w naszym życiu. Szczególnie ciężko przeżywała go nasza córka, która miała wtedy zaledwie trzy latka. Potrzebowała rodziców, a my kursowaliśmy pomiędzy domem a szpitalem – tłumaczył podczas naszego pierwszego spotkania Michał Adach, tata Kacperka.

Powrót do domu nie oznaczał jednak powrotu chłopca do pełni zdrowia. Kacperek nadal wymagał i wymaga opieki oraz ciągłej rehabilitacji. Jego rodzice robią wszystko, by mu je zapewnić. Nie jest to jednak proste. W 2016 roku ciocia chłopca rozpoczęła zbiórkę nakrętek. Ich celem było uzbieranie dziesięciu ton. To się udało. -  Brak nam słów, by wyrazić naszą wdzięczność. Dziękujemy ze wszystkich sił. Dzięki tym nakrętkom nasz syn przez cały 2017 rok był rehabilitowany. Oprócz ćwiczeń w ośrodkach i w domu skorzystaliśmy także z czterech turnusów rehabilitacyjnych – przyznała Maria Adach, mama chłopca.

Ogromne postępy

Dzięki  systematycznej rehabilitacji, a także ogromnej pracy i zaangażowaniu Państwa Adach Kacperek zrobił ogromne postępy. - Mówiono nam, że nasz syn będzie osobą leżącą. Tymczasem on już wstaje, zaczyna chodzić, co prawda na razie przy pomocy pchacza, ale dla nas to ogromny postęp. Kacperek mówi, dzięki czemu potrafi wyrazić swoje potrzeby. Mało tego, nasz syn potrafi czytać. Bez problemu składa proste wyrazy. Wiemy jednak, że gdyby nie ciągła rehabilitacja, siły naszego syna, poświęcenie lekarzy i rehabilitantów a także dobrzy ludzie nie byłoby to możliwe  - zauważają  rodzice chłopca.

I choć postępy są ogromne to jednak na tym poprzestać nie można. W dalszym ciągu potrzebne są ćwiczenia, kontrola u specjalistów  i starania, by było jeszcze lepiej.

Przed Kacprem dwie operacje. - Musimy powtórzyć operację na przepuklinę, bo ta która była robiona w tamtym roku nie przyniosła efektu. Czekamy też na wszczepienie implantu, dzięki któremu nasz syn będzie lepiej słyszał - powiedział tata chłopca.

Losy chłopca można śledzić na" www.facebook.com/kacperek.adach

Każdy, kto chce wesprzeć Kacperka może to z: obić  przekazując 1 procent podatku lub przekazać dowolną kwotę na specjalne konto. Wskazówki poniżej:

Aby przekazać 1% podatku na Kacperka  w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą", wystarczy w deklaracji PIT wpisać: w polu Numer KRS: 0000037904 w polu Wnioskowana Kwota: Kwota 1% obliczonego podatku w polu Cel szczegółowy 1%: 26174 Adach Kacper Prosimy o zaznaczenie pola „Wyrażam zgodę”: X

--------------------------------------------------------------------------

Darowizny należy wpłacać na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"  Alior Bank S.A. 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 26174 Adach Kacper darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO