PUBLICYSTYKA
Na co wydadzą Kielce?
Trzydzieści siedem milionów złotych na nową ulicę rotmistrza Witolda Pileckiego, 20 milionów na przebudowę dworca PKS, ponad 50 milionów na nowe autobusy oraz 3 miliony na Koronę Kielce. Na to między innymi urzędnicy wydadzą pieniądze z przyszłorocznego budżetu Kielc.
Choć do końca roku jeszcze półtora miesiąca, to urzędnicy przygotowują się do sesji budżetowej, która odbędzie się 22 grudnia. W tym tygodniu przedstawili radnym projekt budżetu na 2017 rok. Zakłada on dochody miasta na poziomie 1 miliarda 200 milionów złotych, czyli o 200 milionów złotych większe niż tegoroczny budżet. Skąd taki wzrost?
– Wynika on ze zwiększenia dotacji unijnych, rządowych oraz subwencji oświatowej. W przyszłym roku rozpoczniemy kolejne inwestycje z programów unijnych. Dostaniemy na nie dofinansowanie w wysokości ponad stu milionów złotych. Wzrost rzeczywiście jest spory, ale to nie powód do hura-optymizmu – tłumaczy Barbara Nowak, skarbnik miasta. Natomiast wydatki zaplanowano na poziomie 1 miliarda 300 milionów złotych. Deficyt sięgnie blisko 121 milionów złotych.
Będą remonty
Łącznie inwestycje pochłoną 281 milionów złotych. Spora część kwoty zarezerwowana jest dla Miejskiego Zarządu Dróg, bo drogowcy rozpoczynają budowę ulicy rotmistrza Witolda Pileckiego. Nowa arteria odciąży zatłoczoną ulicę Wrzosową. Połączy ona rondo Czwartaków na Ostrej Górce ze skrzyżowaniem ulic Tarnowskiej, Wapiennikowej i alei Popiełuszki. Przygotowania do tego ogromnego przedsięwzięcia rozpoczną się lada dzień.
– 22 listopada zaplanowaliśmy przekazanie placu budowy głównemu wykonawcy, czyli firmie Skanska. Od tego momentu może on już prowadzić prace przygotowawcze. Będą one polegać na wycince samosiejek, krzaków i krzewów. Jest ich dosyć dużo, ponieważ droga będzie przebiegać w nowym śladzie. Oprócz tego do wyburzenia są dwa budynki gospodarcze. Na te prace wykonawca rezerwuje sobie czas do końca lutego. Zakładamy, że wczesną wiosną rozpoczną się roboty drogowe – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik MZD.
Oprócz tego drogowcy wyremontują ulicę Łopuszniańską oraz Cmentarną na odcinku od Sandomierskiej do Zielnej wraz z przebudową parkingu przy cmentarzu w Cedzynie. Zdecydowanie mniejsze pieniądze przeznaczone są na przygotowanie kilku inwestycji, które ruszą w 2018 roku i będą finansowane z funduszy unijnych. Są to m.in. przebudowa ulic Witosa, Zagnańskiej, Domaszowskiej oraz skrzyżowania alei Tysiąclecia Państwa Polskiego z aleją Solidarności.
Priorytet: autobusy i dworzec
Jednak najwięcej pieniędzy związanych z inwestycjami pochłonie zakup 25 nowych autobusów hybrydowych komunikacji miejskiej. Na ten cel przeznaczono ponad 51 milionów złotych. Zmiana części floty autobusowej ma związek z realizacją programu unijnego dotyczącego nie tylko zakupu nowoczesnych autobusów, ale także budowy kolejnych bus pasów, ścieżek rowerowych, modernizacji skrzyżowań oraz wprowadzenia Systemu Inteligentnego Sterowania Ruchem.
W budżecie na ten rok zarezerwowano też 20 milionów złotych (z 41 potrzebnych) na remont generalny dworca PKS. W połowie grudnia zostanie rozstrzygnięty konkurs na opracowanie koncepcji budowy nowego centrum komunikacyjnego. Zgłosiły się do niego firmy zarówno z Polski jak i z zagranicy.
- Na pewno nie zamierzamy zmieniać wyglądu dworca, chcemy, żeby był on dumą i symbolem miasta, tak jak przed laty. Dołożymy do tego wszelkich starań. Może uda się uratować część konstrukcji, reszta jednak będzie nowa. Zobaczymy, jakie pomysły przedstawią nam firmy projektowe – mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
500+ i Korona
Najwięcej pieniędzy w przyszłorocznym budżecie pochłonie oświata oraz opieka społeczna. Do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie trafi 290 milionów złotych. Te fundusze zostaną przeznaczone między innymi na wypłatę świadczeń związanych z programem Rodzina 500+ (85 mln zł) na fundusz alimentacyjny (51 mln zł) czy na utrzymanie Domów Opieki Społecznej (35 mln zł).
W budżecie znalazły się także środki na wsparcie klubów sportowych. Z miejskiej kasy do Korony Kielce mają trafić 3 miliony złotych czyli zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach.
– Obiecałem, że w tym roku nie zwrócę się do Rady Miasta po pieniądze. Nadal zamierzam wspierać klub, ale będą to kwoty podobne do tych, które dostaje Vive Tauron Kielce – tłumaczyLubawski. Co ciekawe, w projekcie budżetu nie uwzględniono wpływu z tytułu sprzedaży Korony w przyszłym roku.
Teraz budżetu musi zaakceptować Regionalna Izba Obrachunkowa. Kolejnym etapem będzie sesja budżetowa.
Piotr Natkaniec
