PUBLICYSTYKA
Modlitwa za alumnów
Rozmowa z księdzem doktorem Grzegorzem Kaliszewskim, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.
Seminarium zorganizowało spotkanie: „Kleryk to… Zostań nim na weekend i zobacz sam”. Uczestniczyło w nim 35 młodych mężczyzn: studentów, uczniów szkół średnich i gimnazjalistów.
- Wielu z nich rozważa kapłaństwa jako swoją drogę życia, ale nie wiedzą, jak wygląda życie w seminarium. Te trzy dni spędzone tutaj, nauka, modlitwa, spotkania z klerykami mogą im pomóc w rozeznaniu powołania i podjęciu decyzji.
Podobne spotkanie seminarium zorganizowało w zeszłym roku.
- Brało w nim udział 40 młodych mężczyzn. Sześciu z nich przyszło do nas na pierwszy rok, na którym obecnie studiuje 14 alumnów. Pomysłodawcą akcji „Zostań klerykiem…” jest ks. dr Mirosław Kowalski. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. W styczniu odbyła się pierwsza edycja, a druga odbędzie się w dniach 5–7 kwietnia, tuż po Wielkanocy. Zapraszam na to spotkanie szczególnie maturzystów.
Seminarium planuje także dzień otwarty.
- Tak, 11 maja. Będzie można wtedy zobaczyć seminarium od wewnątrz, porozmawiać z alumnami, księżmi profesorami. Seminarium nie powinno nam się kojarzyć z twierdzą, ale z domem. Tutaj odbywa się formacja intelektualna i duchowa, na które składają się wspólne modlitwy, rozmowy i inne zajęcia rozwijające zainteresowania.
Czym jest powołanie?
- To realizowanie charyzmatu danego nam od Pana Boga. Każdy z nas został do czegoś powołany. Jedni do małżeństwa i wykonywania różnych zawodów, a inni do tego, aby służyć ludziom jako ksiądz lub siostra zakonna. Bóg powołuje człowieka w różny sposób. Czasami wystarczy jedno słowo, aby skłonić do refleksji. W Ewangelii możemy zobaczyć, kogo Jezus powołuje. Zachęca na przykład celnika Mateusza, który z powodu swego zawodu był znienawidzony przez społeczeństwo. Bóg przechodzi obok tego człowieka i mówi: „Pójdź za mną”. Ten zostawia wszystko i idzie. Tak samo świętego Pawła, który najpierw prześladował chrześcijan. Kiedy w drodze do Damaszku spotyka Boga,od tej pory zaczyna głosić Ewangelię. Powołanie to nic innego, jak przylgnięcie do Chrystusa. Otwarcie serca na działanie Bożej mocy i łaski.
Jak wygląda nauka w seminarium?
- Obejmuje ona formację intelektualno-duchową oraz ludzką. Duchowa odbywa się poprzez modlitwę, udział w nabożeństwach, rekolekcjach, rozmowy z ojcem duchownym, pomagającym rozeznać powołanie kandydata. Formacja intelektualna odbywa się przez studia filozoficzno-teologiczne. Wyższe Seminarium Duchowne w Kielcach od 3 lat jest afiliowane do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Student WSD jest zarazem studentem KUL. Przed święceniami alumni zdają egzamin magisterski; to warunek przystąpienia do święceń i późniejszej pracy nauczyciela katechety.
A formacja społeczna?
- Alumni uczestniczą w spotkaniach poza seminarium. Odwiedzają chorych, niepełnosprawnych, więźniów. Działa także teatr seminaryjny, jego opiekunem jest ks. dr Stefan Radziszewski. Dzięki temu klerycy rozwijają dykcję, umiejętność wystąpień publicznych. Na spektakle przychodzą ludzie z całej diecezji. Nasi klerycy angażują się w wydawanie pisma „Obecni” i śpiewają w zespole „Kerygmat”.
Seminarium ma również grono przyjaciół i sympatyków.
- Ludzie ci wspierają nas modlitewnie i materialnie. Klerycy, którzy przygotowują się do kapłaństwa, powinni mieć świadomość, że ktoś się za nich modli. Zdarza się, że alumni pochodzący z ubogich rodzin potrzebują również wsparcia materialnego.
Kto tworzy grono przyjaciół seminarium?
- Każdy może do niego należeć, bez względu na wiek, zamożność, wykształcenie. Prezesem stowarzyszenia jest ks. dr Adam Perz.Przyjaciel miesięcznie wpłaca symboliczną składkę 1 zł i zobowiązuje się do modlitwy. Sympatyk tylko modli sięza naszych alumnów. Zachęcam więc wszystkich, aby zapisać się do grona. Mamy parafie, w których jest nawet ponad trzysta przyjaciół uczelni. Klerycy także modlą się w intencji ofiarodawców i są im bardzo wdzięczni. Modlitwa jest nam bardzo potrzebna i doświadczamy jej mocy.
Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Bernat