Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Panie rządzą i żadnej pracy się nie boją!

poniedziałek, 08 marca 2021 07:56 / Autor: Michał Łosiak
Panie rządzą i żadnej pracy się nie boją!
Panie rządzą i żadnej pracy się nie boją!
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Nie straszna im jazda autobusem, ciężarówką, niebezpieczne interwencje, żołnierskie manewry, a nawet… boks. Kielczanki, nie dość, że nie ustępują mężczyznom w stereotypowo męskich zawodach, to bywa, że wykonują swoje obowiązki dużo lepiej od przedstawicieli „silnej płci”.

Jeszcze do niedawna praca jaką się podjęły, była uważana za męską domenę. Społeczeństwo nie wyobrażało sobie bowiem kobiety w roli kierowcy dużych pojazdów, strażnika miejskiego, czy żołnierza. Poznajcie historie czterech kielczanek, które postanowiły spełniać się w swoich wymarzonych zawodach.

Ciężarówką…

– Sama nie wiem jak wpadłam na pomysł zostania zawodowym kierowcą – mówi nam Agata Szyba, która od czterech lat przemierza Europę ciężarówką. Nie są jej obce drogi w Niemczech, Belgii, Francji, Czechach, Luksemburgu, Austrii, Danii, czy Hiszpanii. Jak mówi, zawsze fascynowała się prowadzeniem wielkich maszyn. – Chciałam spróbować. Początki były ciężkie, bo pracę zaczęłam w zimę i trafiłam na fatalne warunki pogodowe. Ponadto, już od samego początku jeździłam na trasach międzynarodowych. Miałam wiele chwil zwątpienia, tym bardziej, że od razu traktowano mnie jak każdego innego kierowcę. Szukanie parkingów, załadunki, rozładunki, praca fizyczna na naczepie – to wszystko było uciążliwe, ale z biegiem czasu stawało się coraz łatwiejsze – przyznaje i dodaje, że kobieta-kierowca wciąż u wielu budzi zdziwienie. – Mam drobną budowę ciała. Głównym moim miejscem załadunku są huty. To praca w kurzu i zanieczyszczeniu, wymagająca sporej siły fizycznej. Wiele razy zdarzyło się, że mnie jako blondynkę pytano o to, gdzie jest kierowca. Niektórzy są bardzo skonsternowani, kiedy odpowiadam, że to ja kieruję ciężarówką – dodaje.

0PanieCiezarowka

Agata dzieli się ze swoimi przeżyciami z trasy w internecie, gdzie ma konto na Instagramie. Cieszy się dużą popularnością, a kielczankę za kółkiem obserwuje ponad 25 tysięcy osób. Nasza krajanka była także bohaterką programu Discovery Chanel „Specjalistki”.

… i autobusem

W 2007 roku media z dumą ogłaszały, że za kierownicą kieleckiego autobusu miejskiego zasiadła pierwsza kobieta. Dziś w MPK jest ich już 40, co stanowi dziesięć procent załogi. Pięć lat temu kierowcą komunikacji miejskiej została także Aneta Zasada. – Zawsze chciałam być kierowcą dużego samochodu. Już w dzieciństwie, kiedy jechałam autobusem, to starałam się stać z przodu i podglądać tę pracę. Bardzo mi się to podobało. Postanowiłam sobie, że też będę kierowała. Później życie potoczyło się swoim torem – szkoła, liceum, praca i rodzina. Doszłam do wniosku, żeby zrobić coś dla siebie i się spełniać zawodowo. Zaczęłam szukać kursów, zdałam egzaminy i się udało – opowiada i przyznaje, że początki nie należały do najłatwiejszych.

0PanieMPK

– Ogromny samochód, pełno przycisków, duża kierownica i konieczność zadbania o to, aby pasażerowie byli bezpieczni. Z czasem mogłam nabrać pewności siebie. Reakcje ludzi bywają różne. Czasami kobietom jest paradoksalnie łatwiej, bo na przykład chcąc włączyć się do ruchu wystarczy uśmiech i mrugnięcie okiem, a panowie nas przepuszczają – przyznaje nasza rozmówczyni, która jest również… żołnierzem.

– Jestem żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej. Bardzo chciałam wejść w mundur, służyć ojczyźnie i się sprawdzić. To również okazja do pomocy ludziom, szczególnie w trakcie pandemii. Jestem kierowcą i tę umiejętność również wykorzystuję w armii – dodaje.

W rękawicach…

Mistrzyni świata i Europy w kickboxingu, a także multimedalistka w boksie – Sandra Drabik rozpoczynała karierę w sportach walki kilkanaście lat temu.

0PanieSandra

– Inny sport nie dawał mi tyle satysfakcji. Kiedy trafiłam na salę kickboxingu to wiedziałam, że to będzie moja przyszłość, która daje sporo radości. Pierwsze kroki sprawiały trudności, bo był to sport niszowy. W sekcji kobiecej znalazłam się z trzema koleżankami, które potem zrezygnowały. Wówczas byłam zmuszona trenować z chłopakami i musiałam odnaleźć się w męskim świecie. Poziom był wysoki i dawałam z siebie wszystko. Zakwasy, siniaki i poobijane ciało – to wpływało również na nastawienie psychiczne. Trzeba się było przyzwyczaić. Znajomi myśleli, że to taki mój wybryk, który mi się znudzi, ale ja wiedziałam, że się mylą. Mogłam też liczyć na ogromne wsparcie rodziny. Mama była bardzo szczęśliwa, że znalazłam swoją pasję – mówi w rozmowie z nami Sandra Drabik. Na swoim koncie ma mistrzostwo Europy i świata w kickboxingu, ale również wiele medalów mistrzostw Europy i Polski w boksie. W czerwcu będzie walczyła o uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej. 

… i w mundurze

– Kiedy poszukiwałam pracy, nigdy nie zakładałam, że znajdę zatrudnienie w Straży Miejskiej – przyznaje z kolei Karolina Kędzierska. Życie potoczyło się jednak inaczej i kielczanka od ponad dziewięciu lat jest w służbie. Pracuje w „Patrolu Szkolnym” w ramach sekcji działań prewencyjnych. Prowadzi zajęcia profilaktyczne i inne formy edukacji dla dzieci, młodzieży i dorosłych, ale również bierze udział w patrolach kieleckich ulic. – Praca z ludźmi jest bardzo ciekawa. Odpowiada mi dynamiczny charakter naszych działań. Przez lata mojej służby pojawiały się opinie, że kobieta nie poradzi sobie w mundurze. Prawda jest jednak inna. Każda z nas podczas pracy musi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców. Przechodzimy liczne szkolenia pozwalające na podniesienie swojej sprawności i umiejętności po to, aby nie dać się zaskoczyć. Życie pisze jednak różne scenariusze – dodaje Karolina Kędzierska i przypomina o trudnych sytuacjach ze służby.

0PanieSTraz

– Kiedy prowadziłam osobę do osadzenie, zachowywała się ona agresywnie. Byliśmy zmuszeni, żeby użyć gazu. Jego mocny strumień dostał się do moich oczu. Niewiele widziałam, ale musiałam działać – podkreśla i wspomina również miłe zdarzenia. Podczas jednej z interwencji mieszkaniec wręczył strażniczce… różę.

Wszystkie panie zgodnie przyznały, że w każdym zawodzie najważniejsza jest pasja, a najtrudniejszy – pierwszy krok. Naszym Drogim Czytelniczkom życzymy wielu radości z okazji Dnia Kobiet oraz odwagi w realizacji swoich marzeń.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO